Dawno takiego wpisu nie było. Po raz kolejny przypomnę że od października zeszłego roku nie mieszkam już obok wynajmu krótkoterminowego, odżyłem, problemy z przełykaniem minęły (prawdopodobnie powstały na tle nerwicowym), śpię jak niemowlę i w ogóle moje otoczenie zauważyło że jestem jakiś inny ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale wciąż mam tam dostęp... Wiedziałem że imprezy się już zaczęły bo co weekend był lokal zajęty (o czym pisałem ostatnio)
Trzymaj się i powodzenia. Ja mam w końcu spokój od początku pandemii. Może 2 razy wzywałem policję. Tylko u mnie to nie kwestia sąsiadów z AirBnB tylko klubów głównie. Kamienica póki co się trzyma, nikt się nie wychylił jeszcze w kierunku AirBnB, wszyscy są mniej lub bardziej świadomi problemów jakie to generuje. Niestety część już jest w takim wieku, że w przeciągu kilku lat będą mieszkać na cmentarzu. A ich mieszkaniami "zaopiekują"
Minęło sporo czasu odkąd się wyprowadziłem i muszę przyznać że było to najlepsze co mogłem zrobić. Odżyłem, śpię jak dziecko, nerwica się uspokoiła jest po prostu dobrze. (mimo wiecie deprechy związanej ze stanem naszego państwa, covidem itd).
Od czasu do czasu zerknę na zajętość tych lokali, no i zaczęło się. Lokal zarówno obok mnie jak i pode mną już w weekendy są zajęte. Po co? Wiemy to doskonale. Imprezy.
Boli nadal, bo
Boli nadal, bo musiałem się wyprowadzić i kompletnie nie mam jak doprowadzić tą sprawę do jakiegoś sprawiedliwego rozwiązania


@Jasak: jeśli szukasz sprawiedliwości to musisz iść do sądu. Samym działaniem administracyjnym w tym chorym państwie niewiele zrobisz.
Znowu nieprzespana noc z piątku na sobotę... BYŁABY gdyby nie to że mnie tam nie ma i od kilku tygodni śpię jak dziecko.
O tak, trzy tygodnie temu w tym wpisie pisałem że może czas się podzielić nazwą firmy, przyniosłem dobre wieści o wyprowadzce i takie tam.
Dzisiaj mała aktualizacja, bo odwiedziłem mieszkanie, a że odruchowo sprawdzałem zajętość piątek-sobota i widziałem że ktoś będzie to spodziewałem się czegoś "po imprezowego", no i
@Jasak: pewien czas temu śledziłem Twoje wpisy i chciałem nawet podzielić się swoimi doświadczeniami, bo byłem w podobnej sytuacji (no może nie aż tak patologicznej ale dawało też w kość). Chciałem Ci napisać, że długoterminowo jedynym sensownym wyjściem jest wyprowadzka, ale jak widać, nie zdążyłem ;) Good for you, ja po wyprowadzce odżyłem i była to chyba moja najlepsza decyzja w życiu.
@prerogatywa: wyprowadziłem się w październiku. Jedno jest wynajmowane na pewno, drugie nie wiem bo tam tylko imprezy były organizowane od marca zeszłego roku, a jak mnie tam nie ma to nie powiem czy imprezują dalej czy nie. Raz jak tam wpadłem po resztę rzeczy to widziałem ślady imprezy czyli rozlany alkohol na korytarzu, jakieś pokrwawione chusteczki w windzie, śmiecie pod drzwiami.
Jest jedna sprawa w sądzie co do tych dzbanów z
Dawno nie pisałem z dość prostego powodu. Wyprowadziłem się. Wczoraj zabrałem ostatnie do życia potrzebne graty (czyli komputer (σ ͜ʖσ)) i już nocuję z dala od patologicznego wynajmu krótkoterminowego.
Ostatni tydzień także był spokojny bo ogólnie listopad jest miesiącem martwym dla krótkiego, w dodatku pandemia uderzyła zniechęcając ewentualnych turystów.
Śmiem twierdzić że sytuacja w weekendy pozostanie bez zmian, czyli imprezy dalej będą i
Słuchajcie, poziom tej firmy i gościa który ją prowadzi sięgnął dna. Pisałem wczoraj że po wezwaniu policji dwukrotnie i telefonie do nich żeby otworzyli drzwi podczas drugiej interwencji następnego dnia rano dobijali się do mnie.
Spotkałem sprzątaczkę od tego gościa na klatce, która sobie jeździ jak po hotelu między piętrami z odkurzaczem, więc zapytałem się czego chcieli.
Ukrainka potrafiła tylko odpowiedzieć "proszę rozmawiać z szefem", ale jednocześnie jak mówię że mi różową
W odniesieniu do dzisiejszego [wpisu](https://www.wykop.pl/wpis/52666081/mirki-co-sie-#!$%@?-wlasnie-jest-1-38-jestem-meg/)
Czytacie uważnie moje opowieści z piekła wynajmu krótkoterminowego? Jeśli tak to wiecie że przez strop nie wszystko słychać, no chyba że ktoś ma pustkę zamiast mózgu i jego własny głos tam nie dociera, więc nie wie że drze japę. Jako że drą japę dalej, to posłuchałem.
Pani od rana się zawzięła że wczorajszą interwencję omówi z prawnikiem.
No i teraz albo z nim, albo z tą
Jasak - W odniesieniu do dzisiejszego wpisu
Czytacie uważnie moje opowieści z piekła...
@thewickerman88: nie no ja podejrzewam że takiej izolacji tu w ogóle nie ma. Co jest równoznaczne z tym że lokal nie spełnia wymogów budowlanych żeby tu mieszkać, A CO DOPIERO ROBIĆ HOTEL.
Ale też z drugiej strony, normalnych turystów nie słyszę. Domyślam się że rozmawiają (np. w łazience ich słychać typowe mruczenie), ale w pokoju już nie. To co tutaj słychać to pijackie wrzaski cytuję "było bardzo cicho".
Mirki co się #!$%@?ło właśnie, jest 1:38 jestem mega zmęczony i piszę z telefonu, więc opiszę wam co i jak jutro z rana.


Tak chciałem wczoraj napisać, po drugiej interwencji policji. Ale też nienawidzę trailerów do wpisów więc się powstrzymałem. Ale od początku.

Jest godzina 21:38, siedzę z różową i planujemy sobie pyknąć odcinek "The Boys". Było wyjątkowo cicho, bo w lokalu obok są jacyś robotnicy co pracują cały dzień, w nocy
Ehhh... Kombo tego weekendu mnie rozbroiło:
1. Burdel za ścianą,
2. Impreza studentów piętro niżej (dzisiaj też głośno od rana),
3. Idiotki w budynku obok drące ryja już od 7 przy otwartym oknie,
4. Patusy na ulicy wczoraj po północy.

Na klatce rozwalony kebab, butelka po piwie, kapsle, niedopalony papieros, torba śmieci.

#airbnbtorak #bookingcomtorak #wynajemkrotkoterminowytorak #wynajemkrotkoterminowy #bookingcom #wynajem #turystyka #zaklocanieciszynocnej #zaklocaniespokoju
@lgbtxd: jak ktoś poleca stopery, to ja nie wiem czy sam ich kiedykolwiek używał... One owszem, dają sobie radę z umiarkowanym hałasem, ale na świdrujące albo basowe dźwięki nic nie pomagają. U mnie sąsiadka czasem za głośno #!$%@? rano, to żeby to powstrzymać muszę zakładać stopery i przyciskać głowę poduszką. Na imprezy stopery nie pomagają.

inb4 - tak wiem jak je prawidłowo założyć.
W nawiązaniu do dzisiejszego podsumowania
No ciekawa sprawa, ciekawa. Bo z lokalu burdelu nikt dzisiaj się nie wymeldował, natomiast właśnie weszło ze 3-4 typów całkowicie innych niż wczoraj. Czyli mamy jednego/dwóch co tutaj nocowali i znowu nową ekipę.
Teraz czekam na odwiedziny nowych Pań lekkich obyczajów.

Czyli to nie kawalerski, to burdel dzisiaj, ot tak po prostu.

#airbnbtorak #bookingcomtorak #wynajemkrotkoterminowytorak #wynajemkrotkoterminowy #bookingcom #wynajem #turystyka #zaklocanieciszynocnej #zaklocaniespokoju
W nawiązaniu do:
Zapowiedź imprezy
Impreza

Zasnęliśmy o 2 w nocy. Dwie interwencje policji do 2 różnych lokali, jedna interwencja odwiedziła dwa naraz.
Więc tak, przypomnę że sąsiaduję z lokalem przez ścianę jak i krótki jest pode mną. Ale krótki termin dominuje w całym bloku.

Najgłośniejsze lokale tej nocy: przez ścianę, piętro niżej po drugiej stronie klatki.

Do tego za ściana zlazło się 5 typów co sprowadzili sobie po kolei 5 prostytutek.
Co do poprzedniego wpisu, to nie była jedna prostytutka. Teraz są dwie kolejne, i mam pięknie uwiecznione na filmie jak płacą alfonsowi kasę przed drzwiami.
Policja się minęła z alfonsem o 5 minut. Obecnie za ścianą mamy przemeblowanie, 4x szpilki (bo dwie dziewczyny) i stado staruchów. Krzyki ustały bo chyba zrozumieli że mają być cicho.
Edit. Jak to pisałem zaczęli się ruchać za ścianą w kuchni......................... ()
No nie uwierzycie. Mamy piątek a do lokalu przez ścianę właśnie po kolei od 18 zjeżdżają się goście XD.
No co to może być... Hmmmm... Urodziny może?
W każdym razie, szykuje się kolejna impreza, a od ostatniej w tym lokalu minęło AŻ 2 tygodnie!
Ale pamiętajcie absurdalne jest myślenie że nie można organizować klubów go go w mieszkaniach!

#airbnbtorak #bookingcomtorak #wynajemkrotkoterminowytorak #wynajemkrotkoterminowy #bookingcom #wynajem #turystyka #zaklocanieciszynocnej #zaklocaniespokoju
Czas na cotygodniowy update. Śledzących tag i moje wpisy mogła zdziwić cisza w weekend, i powiem wam że mnie też zdziwiła! Ale aż tak super cicho to nie było, po prostu nie trafiła się ordynarna impreza, i to też dowód na to że przez to wszystko mocno się uodporniłem na "mniejsze" hałasy.

W ten weekend, pobudka o 6 bo w lokalu pode mną w sobotę i niedzielę co rano jakiś dzieciak darł
Zapomniałem wczoraj o tym napisać. Ale jak tam wasza pobudka wczoraj rano? Bo u mnie jakiś facet obudził nas wkładając klucz (lub wytrych, cholera wie) do MOJEGO zamka.
I teraz z racji że tu tylu turystów, złodziej czy turysta?
Gdyby nie to że jeszcze spałem i byłem nieprzytomny, wezwałbym policję jak do próby włamania.
W dodatku, to nie pierwszy raz. Wielokrotnie już się do nas dobijały jakieś pijaki myśląc że to tutaj
@towarzysz_Jan_Winnicki: budynek z lat 50tych, akustyka FATALNA. Słychać przez strop ludzi (ale tylko wrzaski, telewizji nie słyszę). Ściana pomiędzy mną a drugim lokalem pewnie z cienkiej cegły, słychać jak tam drą ryja. Normalnych rozmów nie słychać.
Drzwi w drzwi więc ich trzaśnięcie to moje podskakujące łóżko.
Szuranie meblami, krzesłami (w kuchni za ścianą, ale też i piętro niżej) słychać okropnie.
Na lokal z góry nie mogę narzekać bo nikt tam nie
Impreza sprzed tygodnia. Pan wygrał w rankingu najgłośniej zamkniętych drzwi. Poprzedni faworyt był z pierwszej imprezy po pandemicznej gdzie minęło zaledwie 2 tygodnie od zdjęcia obostrzeń a parę osób urządziło sobie prywatkę.
Film specjalnie dla @PannaZofiaZawierucha która zauważyła na poprzednim że zawsze muszą trzasnąć drzwiami, zgadza się! Ale ten człowiek wygrał, dosłownie poleciał tynk ze ściany.

Zapomniałem dodać, w ten sposób zamykamy drzwi o 23:34

#airbnbtorak #bookingcomtorak #wynajemkrotkoterminowytorak #wynajemkrotkoterminowy #bookingcom #wynajem #
Jasak - Impreza sprzed tygodnia. Pan wygrał w rankingu najgłośniej zamkniętych drzwi....
Obiecałem w tym wpisie że wrzucę perełkę

Sytuacja następująca. Godzina 3 z hakiem budzi nas przemarsz 4 karynek przez korytarz, a dalej? Dalej już nagrywaliśmy.

No i powiedzcie że to jest normalne zachowanie.
Łącznie 12 osób, 4 karynki przed filmem, 8 na filmie.
Edit: Jeszcze dodam że sytuację ponad rok temu opisywałem tutaj:
wpis 1
wpis 2


#airbnbtorak #bookingcomtorak #wynajemkrotkoterminowytorak #wynajemkrotkoterminowy #bookingcom #wynajem #turystyka #zaklocanieciszynocnej #zaklocaniespokoju #warszawa
Jasak - Obiecałem w tym wpisie że wrzucę perełkę

Sytuacja następująca. Godzina 3 z...
Dobra, oficjalnie jestem poj#bany. Bo to wszystko tak słychać że jak się położę na podłodze z uchem do podłogi to słyszę wszystko. I po prostu kwiczę. Wiecie kto tak ujada? Kto tak rzuca bluzgami? Dlaczego słyszę jakiegoś Sebka a potem go w nocy nie ma?
BO TO PROSTYTUTKA I WŁAŚNIE MA KLIENTA.
"anal dodatkowo"
"przepraszam bardzo ale moje usta są ważniejsze ...[niedosłyszałem]"

Nie pamiętam o której Pan przyszedł, ale pójdę się z
Słuchajcie tego.
Właśnie odbyłem długą rozmowę z administracją która chce mi pomóc, zna problem i ma skargi też z innych klatek które administruje. I uwaga, uwaga! Najlepsza część.
"doszły mnie słuchy że wynajmujący z tych lokali narzekają na Pana jak Pan próbuje ich uciszyć".

XD

Rozumiecie to? Pato turysta, robiący imprezę w bloku mieszkalnym, w dodatku w nocy, poskarżył się do firmy że sąsiad z góry mu tupał albo przyszedł i zabronił
@Jasak: ale jak ktoś czegoś takiego nie doświadczył to mówi, że jesteś czepliwym człowiekiem, bo co Ci przeszkadza impreza i 10 pijanych Sebków ;). Oprócz darcia ryja jest całkiem duże prawdopodobieństwo, że Sebki doprowadzą do czegoś takiego jak opisałam. A tam mieliśmy laski biegające o trzeciej w nocy w szpilkach po mieszkaniu i z mieszkania przed blok (trzecie piętro). Studentów robiących karaoke na parapecie. Dziewczyny wywalające w nocy pijanego agresywnego kolegę
Eh... Cały dzień trajkotania, niemieckiego popu, trajkotania, innej muzyki. Wkurzyłem się i tupnąłem po raz 50ty. Usłyszałem "#!$%@?#j", no i mnie poniosło... jak wrzasnąłem "TY SPIERD#LAJ GŁUPIA K#RWO" to aż wyszła z lokalu. Tam mogą być ze dwie karyny i jakiś seba się czasem odzywał. I teraz jest kiepska sytuacja bo to taka swoista wojna, a wolałbym się wyspać w nocy.

I co tu zrobić? Policja nie pomaga na "krzyczą, głośno gadają
Dlaczego nie skrzykniecie się z sąsiadami i nie urządzacie wariantu barcelońskiego? Demolowanie tych lokali, fekalia, wylewanie nieczystości i śmierdzących substancji pod drzwiami (tak żeby substancja wplynela do środka) - dobra organizacja i w miesiac problem bylby rozwiązany. Właściciele tych krótkoterminowych wynajmow szybko poszliby z torbami próbując z tym walczyć i poszliby na ugode - albo sprzedaż komu innemu albo wynajem normalny (długoterminowy). Na waszej blokowej posesji jestescie w tych dzialaniach nie do
@lukaszzz: na tak jakby swoim ale się wyprowadzam. Rozmawiałem, mają to krótko mówiąc w dupie. Też słyszałem!

@123456123: Większość pięter już jest w całości wynajmem. Na moim nie ma nikogo, są dwa puste lokale, dwa na krótki i ja. Z jednym sąsiadem który ma też przez ścianę już się dogadałem że będziemy wzywać razem policję.

Sprawa przegrana, rozwiązań prawnych nie ma, poza prawne są cóż... poza prawem.

Dodam tylko że