#polak #dill #smieciarka #sasiad

Mieszkam na końcu miasta, i mamy taka szeroką ulicę że jak policja robi sobie przerwę na kebaba czy coś to zawszę wbija na naszą ulicę i tam sobie go konsumują ( cisza spokój i drzewami osłonięta) no i panowie ze śmieciarki też upatrzyli sobie moją ulicę na odpoczynek. Nikt z tym problemu nie miał prócz mojego sąsiada, który zwyzywał gości w śmieciarce. No to ja ( bo #!$%@?