@REMEMBER_WHAT_THEY_TOOK_FROM_YOU: Miałem taki wielopokoleniowy dom po sąsiedzku, w sumie dalej jest ale już nie jestem ich sąsiadem. Co się tam #!$%@?ło to głowa mała xD Pijackie awantury, krzyki dzieci (a po podwórku biegało ich sporo bo wiadomo wszyscy na kupie i każdy minimum dwójka dzieci), do tego jeszcze oczywiście psy, koty itp. Dom ogólnie zadbany, sąsiedzi też niby ogarnięci, ale jak popili to brat na brata policję wzywał. Kabaret XD
W sprawie tego Kąckiego czegoś nie rozumiem. Gazeta Wyborcza wyraża ubolewanie, że jego tekst się u nich ukazał. Z drugiej strony, od lat, robi wszystko, aby nagłaśniać historie z molestowaniem i przemocowymi chłopakami. Więc jak to w końcu jest?

Czy nie chodzi przypadkiem o to, że o Januszu, hydrauliku z Łomży, który bije żonę i gwałci bratanicę należy pisać, a o Marcinie, dziennikarzu z lewicowo-centrowej gazety o ogólnopolskim zasięgu, autorze książek, który
@radek-oryszczyszyn: czytałeś ich oświadczenie?

Zdajemy sobie sprawę – niestety po czasie – że ta publikacja wyrządziła krzywdę osobom, które bez własnej woli stały się jej bohaterkami. Jedną z nich jest Karolina Rogaska, która w sobotę zamieściła w tej sprawie obszerny wpis na Facebooku.


Przepraszamy też Czytelniczki i Czytelników, którzy mają prawo czuć się oburzeni i rozczarowani. Sprawdzamy i poprawiamy procedury wewnątrz redakcji, które zawiodły przed publikacją tego materiału.


W niedzielę zawiesiliśmy