@lukaslm: My graliśmy między sobą w ten sposób, że każdy swoje karty przynosił i robiliśmy bitwy. Wartości kart były w kolejności 1/2/3/4 , czyli jedną złotą można było czerwoną i niebieską wyzwać itd... i po kilka kart, np po te 5 czy 6 od osoby układało się w stos i podrzucało do góry tak, żeby w locie się rozkleiły i każda obracając się spadała na ziemię. Kolejność to albo najpierw jeden,