No hejka, co tam się z Tobą dzieje? Skąd to zwątpienie? Dlaczego chcesz teraz się poddać, tylko dlatego, że raz czy drugi Ci nie wyszło? To nie jest żaden powód. Musisz iść i walczyć. Osiągniesz cel. Prędzej czy później go osiągniesz, ale musisz iść do przodu, przeć, walczyć o swoje. Nie ważne, że wszystko dookoła jest przeciwko Tobie. Najważniejsze jest to, że masz tutaj wole zwycięstwa. To się liczy. Każdy może osiągnąć
@oszolomswi: Mało kto o tym wie, że w Polsce w XVIII wieku istniał mechanizm, który gwarantował każdemu obywatelowi prawo uczestniczenia w wyborach. To się wtedy źle skończyło, skończyło się anarchizacją, państwo było za słabe. Mało kto o tym wie, że w Polsce wszyscy wybierali króla. Mało kto o tym wie, że polskie sejmy czy polski parlament działa na zasadzie obowiązkowej zgody wszystkich, to było słynne liberum veto. Myśmy w XVIII wieku
- No już dobrze, Czarnuchu... Halo!
- Czarnuchu? Bolec, pogięło cię? Silnoręki mówi.
- Hę?
- Będziesz miał gości.
- Przyjadą założyć mi kablówkę?
- Pyta, czy przyjadą mu założyć kablówkę.
- Daj mi tego głąba...
- Jutro o ósmej przyjedzie do ciebie dwóch facetów z wybrzeża, przywiozą dla mnie szmal.
- Jaki szmal?
- Nieważne...
- To gangsterzy?
- Biznesmeni. Czy to jasne?
- Tato, a dlaczego do mnie, a nie