Jprdl, właśnie dziś po raz kolejny dostałam dowód na to, że grażynostwo nie popłaca.

Mam koleżankę w #pracbaza która z domu wyniosła ideę oszczędzania NA WSZYSTKIM.
Tańsze o 0,03 zł? Biere!
Nieważne, że ch*jowe i zaraz się rozleci - ważne, że tańsze. Nieważne, że ona nie ponosi bezpośrednich kosztów, a firma nie stawia warunków i pozwala na droższe, ale lepszej jakości sprzętu i akcesoria do pracy.
Mając taką mentalność zaczęła zamawiać do
@Marysienka84 u mnie sobie wymyślili, że w ramach cięcia kosztów mamy zakaz zakupu nowych segregatorów na faktury. Teraz trzeba zasuwać do archiwum znajdującego się na jakimś #!$%@?, latać z drabiną żeby ściągnąć kartony z papierami, wyciągnąć stare papiery, odpowiednio zabezpieczyć i zabrać stare segregatory do biura, tam je umyć bo całe zakurzone. Najśmieszniejsze jest to, że potrzebujemy ich może max 100 na rok, cena w hurtowni to całe 2,50 zł i drugie
Jestem dziś niewyspana, więc irytacja wzrasta szybciej, niż przeciętnie.

Mam w #pracbaza takiego #rozowypasek, która ciągle - ale naprawdę regularnie - zamawia jakiś szajs.
Ja rozumiem, są firmy zaopatrzeniowe, które celem zbycia się zalegającego towaru wydzwaniają po innych i wciskają ten szajs w ramach "promocji", "super-okazji" czy "oferty tylko dla państwa". Ja rozumiem, jak człowiek się nie zna na materiałach, to taki szajs kupi i się wtedy na nim pozna.
Ale
Nauczycielka Grażyna xD

Skończyłem cały blok korepetycji z present simple, 10 lekcji. Grażyna podaje cenę 500 zł. Proszę o rachunek, a ta że nie ma, że nie umie wydrukować bo coś tam xDD A widziałem dokładnie że nie ma działalności gospodarczej.
Mówię ze obowiązkowo proszę o rachunek bo inaczej nie zapłacę. Grażyna się #!$%@?ła, rzuciła kilkoma ku*rwami i powiedziała że kurs gratis bo nie wydrukuje.
Powiadomiłem i przedstawilem sytuację w szkole w
Dobry wieczór Mirki i Węgierki. Sześć miesięcy temu wracając z pracy i czekając na peronie na metro jak często przeglądałem sobie mirko dla zabicia czasu. Popularna wtedy była seria wpisów mirabelki o walce z #grazynabiznesu i jej trudnej sytuacji materialnej w tamtym momencie. Poprosiła wtedy społecznoć wykop o pomoc w tym trudnym okresie, a ja stwierdziłem, że to będzie idealna okazja do "eksperymetu". Byłem ciekaw ile warte jest dane słowo w internecie.
Mirki i Mirabele,

Razem z Mężem chcemy się wyrwać z korpoświata i rozkręcić swój mini biznes.
Potrzebujemy waszej pomocy w wymyśleniu nazwy sklepu internetowego z ciuchami i innymi akcesoriami dla niemowlaków i nieco starszych dzieci. Chcemy postawić na jakość sprzedawanych produktów, produkowanych w Polsce przez lokalnych przedsiębiorców (#lodz i okolice) a w perspektywie z pomocą rodziców i teściów otworzyć własną szwalnię.

Z wygranym skontaktujemy się o ile biznes wypali. Perspektywa założenia sklepu
Tak apropo Halinki grażynki byznesu XD ....
1.kim jest zarządca, namiestnik facebooka?
2. W jakim przypadku Facebook udostępni IP ?
3. Co komu daje znalezienie ip jesli jest zmiennie lub uzytkownik ma VPN?
4. Co to znaczy "mój prawnik" ? Czy to jest osoba zatrudniona jak pracownik? Na śmieciowej umowie? XD czy może moj prawnik to jakiś randomowy jędrzej do ktorego pojdę beczeć gdy ktoś mi da łapke w dół albo ocene
Mój mąż właśnie mi opowiedział #coolstory o pewnej klientce. Mąż jest copywriterem i pani się zapytywała o stawkę. Odpisał, że bierze x groszy od znaku, wliczając w to spacje - standard. Jej odpowiedź: czy w takim razie może zrobić tak, żeby było bez spacji, a wszystkie wyrazy były zaczynane wielką literą - bo ona nie lubi płacić za nic.


#pracbaza #copywriting #grazynabiznesu