Moje popieprzenie jest jednak znaczne... Dzisiaj jakoś tak rozmyślając o czyichś urodzinach pomyślałam sobie, że ja wiele dat urodzin znajomych pamiętam i sama siebie zapytałam "ile właściwie?". Toteż wzięłam kartkę i zaczęłam zapisywać daty urodzin i osoby im odpowiadające. Przy okazji numery rejestracyjne samochodów, które też pamiętam, numery telefonów itp.. Nie zastanawiałam się w zasadzie, tylko pisałam to co z miejsca pamiętałam.

Wyszło mi, że pamiętam bez problemu:

23 rejestracje samochodowe (+