Witam, ktokolwiek czytał, ktokolwiek wie - proszę o pomoc w zlokalizowaniu książki/cyklu:

Co zapamiętałem:
- główny bohater to dowódca (sierżant?) drużyny, z magiem w składzie. Jest dobrym wojownikiem, na jego cześć królowa wydaje igrzyska. No końcu pokonuje zarówno królową jak i ducha poprzedniego króla i staje się nekromantą 0 stopnia (wcześniej zabija samego siebie). Nie wiedząc o tym, #!$%@? się w nauczycielce, córce kochanki jego ojca. Jego ojciec został zabity i pochowany
#pytanie #kiciochpyta #ksiazki #ksiazka #jakatoksiazka
Mirabelki i Mircy, pomóżcie, szukam książki, którą dawno temu czytałem - otóż jest gość, możliwe, że hazardzista (ale nie na pewno) i z jakiegoś powodu dostaje super-mocy, mianowicie zostaje demonem Laplace'a, może przewidywać przyszłość z jakimś tam prawdopodobieństwem - widzi ciąg zdarzeń do przodu. Ktoś może kojarzy autora/tytuł?
#pytanie #kiciochpyta #ksiazki #ksiazka #jakatoksiazka
Mirabelki i Mircy, pomóżcie, szukam książki, którą dawno temu czytałem - otóż jest gość, możliwe, że hazardzista (ale nie na pewno) i z jakiegoś powodu dostaje super-mocy, mianowicie zostaje demonem Laplace'a, może przewidywać przyszłość z jakimś tam prawdopodobieństwem - widzi ciąg zdarzeń do przodu. Ktoś może kojarzy autora/tytuł?
Czy ktoś kojarzy książkę fantasy trochę s-f o mieście, które działało dzięki magii. Nie stosowano tam właściwie żadnej technologii i jej nie znano. Przybył do tego miasta człowiek (mężczyzna/chłopiec?) z innego miasta/państwa/kontynentu/planety gdzie nie znano magii. Problem był taki, że niasto było chyba stworzone przez jakichś starożytnych i magia zaczęła się wyczerpywać. Oczywiście przybysz jakoś tam uratował sytuację choć nie jestem pewien jak. Chyba nauczył ich jak używać technologii, ale magię też
#jakatoksiazka

poczatek ksiazki

Mamy bardzo prostą zasadę: rubel za wejście, dwa za wyjście.


i cytat

Ale jeżeli ciebie będą zabijać – nie skowycz i nie płacz. Tego ci nie wybaczą. Uśmiechaj się, gdy cię będą zabijać. Uśmiechaj się do kata. Tym się unieśmiertelnisz. Tak czy owak każdy z nas kiedyś zdechnie. Zdychaj jak człowiek, Witek. Zdychaj z godnością.


i drugi

A na niebie gwiazdy gasną. Znikają cicho, bez słowa pożegnania, jak z