@hardkorowymoksu: Na dzien dzisiejszy: leci sobie samolot. W samolocie dwóch pilotów. Kapitan idzie na siku, stery przejmuje drugi pilot. Drugi pilot zamyka sie w kabinie. kapitan wraca z siku a tu drzwi zamknięte wali, stuka, puka chce wyważyć drzwi ale nie daje rady. Drugi pilot kieruje samolot prosto w górę i go rozbija. Nieznany jest motyw działania pilota. leczył sie psychiatrycznie, miał wynik badań który zakazywał mu latac ale zataił to.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/co-wiemy-o-katastrofie-smolenskiej-oto-najwazniejsze-ustalenia-npw/2vrpx4

Katastrofa samolotu we Francji, prokuratura po 1 dniu podaje przebieg zdarzeń, po 2 dniach ustala co się wydarzyło.

Katastrofa samolotu w Smoleńsku, Rosja. Prokuratura w Polsce po 5 latach podaje najważniejsze ustalenia.

#smolensk #katastrofa
źródło: comment_fa3O83LeURC9InxsetvpNlUT9Lmh2OBG.jpg
Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że kolega z naszej szkoły w Dusseldorfie zginał w tym samolocie we Francji, leciał z całą rodziną do domu po tygodniowej wycieczce do Hiszpanii. To #!$%@? uczucie, zginęła tam ich cała, 7 osobowa rodzina, wiem tylko tyle, że został po nich pusty dom.

Oczywiście w szkole żałoba, nie ma dziś ani jutro lekcji, pod domem tej rodziny masa zniczy.

Pierwszy raz w życiu takie coś do mnie dotarło, że
nie wydaje wam się, ze pilot Airbusa popełnił samobójstwo? takie rzeczy się już zdarzały, choćby w głośnym wypadku w liniach południowokoreańskich... jeden z pilotów czeka, aż wyjdzie drugi np. do klopa, zamyka drzwi, ten wraca dobija się, drugi pilot nie odpowiada, ani koledze, ani nie zgłasza kłopotów do wieży, samolot spada jednostajnie bez chaotycznego obniżania co raczej stałoby się przy rozhermetyzowaniu kabiny, wygląda jakby nie szukał jakiejś doliny tylko #!$%@? centralnie w
Oglądałem wiadomości na TVP 1. Znaczna część poświęcona wczorajszej katastrofie samolotu co można zrozumieć.
Kompletnie natomiast nie rozumiem sensu pójścia naszych dziennikarzy do niemieckiego gimnazjum (z którego zginęło 16 uczniów) i pytania dzieci, czy bliskich ofiar jak się czują?
Czy to naprawdę takie potrzebne dla materiału by jeszcze trochę poznęcać się nad ludźmi, którzy stracili rodzinę, przyjaciół lub znajomych?
Przecież wiadomo co czują i generalnie pewnie nie chcą co moment wspominać (jak
Właśnie oblał mnie zimny pot. Wracałem wczoraj z Barcelony do Niemiec (Berlin) z Gran Derbi. Wcześniej musieliśmy kupić na szybko nowe bilety na samolot, bo przez strajk Lufthanzy odwołali nam lot przez Monachium. Rozważaliśmy różne opcje, w tym właśnie tę, ale kumpel musiał być wczoraj w Polsce. Wybraliśmy Easyjet. Masakra
#katastrofalotnicza #katastrofa #samolot #francja #oszukacprzeznaczenie