Będzie mnie odwiedzać grupka osób w Krakowie (młodzież, dorośli), znacie jakąś miejscówkę, gdzie w okolicach rynku można zarezerwować stolik dla ok 15 osób, usiąść, pogadać coś się napić/zjeść?
Wymagania:
Nikt nie pije alko, większość osób jest wege + żeby nie było mega ciasno.
Najlepiej jakaś duża kawiarnia, lodziarnia, knajpa wege.

#kichiochpyta #krakow #restauracje #kawiarnie
Więcej osób zamawia na wynos. Rano przechodnio spiesząc się na autobus/tramwaj etc do szkoły, pracy Czy na spotkanie biorą szybko na wynos i delektują się w drodze. Inaczej sprawa wyglada w wolne dni czy wieczory, gdzie ludzie chcą usiąść sobie w lokalu i zjeść ciastko, wypić kawę porozmawiać ze znajomymi
Szukam jakiejś kawiarni lub herbaciarni w #czestochowa, w której będzie panowała fajna atmosfera. Jakieś książki na półkach, może fotele zamiast krzeseł. No, coś takiego, żeby wchodząc do lokalu od razu było widać, że jest miło i przytulnie :)
Nie musi być to tylko kawiarnia/herbaciarnia. Chodzi o jakiekolwiek fajne, przytulne miejsce, także knajpkę czy bar, gdzie miło jest spędzić jesienny wieczór z dziewczyną.
#kawiarnie #kawiarnia #herbaciarnia #miejsce
Szukam jakiejś kawiarni lub herbaciarni we #wroclaw, w której będzie panowała domowa atmosfera. Jakieś książki na półkach, może fotele zamiast krzeseł. No, coś takiego, żeby wchodząc do lokalu od razu było widać, że jest miło i przytulnie :)
Nie musi być to tylko kawiarnia/herbaciarnia. Chodzi o jakiekolwiek fajne, przytulne miejsce, także knajpkę czy bar, gdzie miło jest spędzić jesienny wieczór z dziewczyną
#kawiarnie #kawiarnia #herbaciarnia #miejsce
@piesnababy: nie pasuje idealnie, ale sam dopuszczasz osłabienie niektórych kryteriów. Sprawdź ul. Icchaka Lejba Pereca 2x m. 1x. Kawa jest (ostatecznie też herbata). Książki na półkach, fotele zamiast krzeseł. Wchodzisz i od razu widać, że jest miło i przytulnie. Plusy: nie płacisz za kawę (ostatecznie herbatę), no i dziewczyna na miłe spędzanie jesiennych wieczorów mieszka na miejscu. Minusy: jeśli przychodzisz z własną dziewczyną, to musi być brzydsza od gospodyni i masz
Mireczki oraz Mirabelki z #krakow: jako że spędzam z moim #rozowypasek dużo czasu na mieście, często odwiedzamy przeróżne kawiarnie i restauracje, a jeśli pozwala pogoda spacerujemy, odkrywając coraz to nowe uliczki. Ponieważ mieszkam 5 lat w grodzie Kraka, natomiast moja luba pochodzi z pod Krakowa, mamy za sobą całkiem sporo przetestowanych miejsc (a przynajmniej tak nam się wydaje ;) ). Stąd moje pytanie do was: czy znacie może jakieś godne polecenia
Mirki z #bialystok , zauważyłem ostatnio, że mało kto z moich znajomych zna (moim skromnym zdaniem) najlepszą kawiarnię w mieście. Mowię o Małej Czarnej na Rynku kościuszki. Kawiarenka jest niezwykle klimatyczna. Przepiękna w środku. Barista, pan Jarek, to świetny facet, zawsze podpowie, pomoże w wyborze, pogada, umili czas ciekawą historyjką, no i oczywiście przygotuje kawę. Ale cóż to jest za kawa. Lepszego połączenia jej z przyprawami, dodatkami, owocami i alkoholami nie widziałem
@gobi12: może trochę dalej ale okolica tez przyjemna. Na Francuskiej jest herbaciarnia Ganders Tea Room. Bardzo ciekawy wystrój, stylizowany troszkę na takie starsze mieszkanie. Ogólnie miejsce bardzo przyjemne. Zabrałem tam różowego paska na pierwsze nasze spotkanie i podobało jej się
@gobi12: dla mnie Same Fusy są trochę przereklamowane, ale co kto lubi ;) poza Starówką masz też kafkę na Oboźnej (mój nr 1), chociaż kawka (i czekolada) na pl. Konstytucji też zacna, Między Słowami na Chmielnej (czasem ciężko o wolny stolik), Ministerstwo Kawy na pl. Zbawiciela, jeśli Twój różowypasek zna się i lubi dobrą kawę, a w dodatku jest hipsterę ;), Cafe Próżna, gdzie podają m.in. kawę z nutellą itd. itd.