@Vadzior: miałem dostęp do starej masarni gdzie można było upiec w całości w tradycyjnej wędzarni. Piekliśmy co mieliśmy od znajomego myśliwego, próbowałem bobra, dzika i jakieś inne dziczyzny. Szczerze to nie pamiętam czy było to jakieś super chyba nic nie zrobiło jakiegoś dużego wrażenia. Najbardziej jednak lubiliśmy młode prosiaki bo bardzo delikatne, bez tłustego, z aromatem bukowego drewna, najlepsza była chrupiąca skórka. Czasem też robiliśmy całe udo wieprzowe pieczone. Niestety obecnie
Pasta o burakach - gotuj z Kwasiorem.

Kurła kupiłem sobie buraki czerwone. Są bardzo zdrowe i bardzo je lubię. I sam zrobię bo te wszystkie buraczki w słoiku że sklepu to niezłe gówno. W Lidlu były takie duże sztuki i wziąłem 4 dorodne sztuki. Tydzień już minął a ja o nich zapomniałem i tak leżały se w lodówce. Myślę sobie przyszedł czas je ugotować. Gotuje jak Kwasior przykazał z skórka, gdyż po
@JesMan A mi wyszedł. Ale posłuchalem jego rady i wędzilem przez tydzień po 3h w zimnym dymie. Jedynie potrzebna jest krajalnica bo plasterek 3mm żujesz 20 minut. Tak to pycha. Po wędzeniu leży w lodówce już z miesiąc. Pierwszy plasterek dla psa A reszta do brzuszka ;-)