Eric Raymond, współzałożyciel Inicjatywy Otwartych Źródeł, jej przewodniczący przez pierwsze 6 lat, wsławił się teorią tworzenia oprogramowania na zasadzie „Bazaru” opisaną w swoim eseju „Katedra i Bazar”. Opisywał on zwięźle przypadki kiedy okazanie kodu programu postronnym programistą jest wydajniejszą i skuteczniejszą metodą tworzenia programu przez programistów którzy „drapią się tam gdzie ich swędzi”, z wielu powodów termin otwartych źródeł został rozpowszechniony i wyparł termin „wolnego oprogramowania” nawet ze świadomości samych użytkowników wolnego
Jak zauważa Richard Stallman, oprogramowanie jest proste, albo użytkownik zarządza programem, albo program użytkownikiem. Mając na uwadze, że właściciel zawsze skutecznie zarządza programem (ponieważ ma jego kod oraz prawo własności „intelektualnej”), czyni to z programu narzędzie do kontrolowania użytkownika.

[dopowiedziane przeze mnie]
Chociaż z pozoru ta zależność wydaje się niewinna, a nawet pomocna, kiedy myślimy o przymusowych aktualizacjach bezpieczeństwa czy możliwości zlokalizowania naszego zagubionego telefonu przez (na przykład) firmę Google, to istnienie
Czy wiesz, że nie każda dystrybucja GNU/Linux zachowuje się etycznie? Są też takie, które szpiegują swoich użytkowników, na przykład Ubuntu.

Richard Stallman stanowczo potępia Ubuntu za to, że pokusiło się na szpiegowanie swoich użytkowników. Jak twierdzi, musimy dać Canonical lekcję, żeby nie szpiegowało swoich użytkowników, ponieważ jedną z zalet wolnego oprogramowania jest to, że możemy bronić się przed funkcjami szkodzącymi użytkownikom. Nasz sprzeciw musi być na tyle silny, aby żadna inna dystrybucja
Richard Stallman przekonuje, że głosowanie powinno odbywać się na papierze.

„Nie możesz ufać programom podczas wyborów”, twierdzi Richard Stallman, bo nawet jeśli ktoś sprawdzi, że program jest dobrze napisany i nie ma luk bezpieczeństwa, to skąd masz pewność, że ta sama wersja jest uruchomiona, kiedy głosujesz? Nie możesz być tego pewien.

Wybory są wyjątkowe, ponieważ nie możesz ufać nikomu, kto jest w nie zaangażowany. Niestety elektroniczne liczenie głosów lub używanie maszyn do
@hitherto: kiedyś też byłem zajawiony Stallmanem i tym ideologicznym podejściem, ale mi przeszło i mam zdanie takie jak Torvalds. Ba, nawet zdarzyło mi się kolaborować z Wielkim Szatanem a.k.a Microsoft, co pare lat temu byłoby dla mnie nie do pomyślenia.

Me, I just don't care about proprietary software. It's not "evil" or "immoral," it just doesn't matter. I think that Open Source can do better, and I'm willing to put my
"Nie wiem, czy cokolwiek cnotliwego w społeczeństwie może współistnieć z ekstremalnym kapitalizmem, który oznacza, że biznes jest zainteresowany każdą sferą życia."

Wolne oprogramowanie powstało w bieżącym systemie ekonomicznym i nie ma konieczności jego zmiany, aby zapewnić wolność użytkownikom komputerów. Jednak ekstremalny kapitalizm, imperium korporacji powstałych z niesprawiedliwych umów handlowych, to nie jest wolny rynek, w którym cokolwiek cnotliwego może istnieć, uważa Richard Stallman.

Stallman zauważa dodatkowo, że wolne oprogramowanie, zawiera w sobie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@LinuxPoLudzku Popieram wolne oprogramowanie, ale gdy widzę jak w 2020 roku, linuxowe wykopki się podniecają artykułem o tym, że Mint ma nową funkcję dzielenia się plikami w sieci lokalnej to jakoś mam mieszane uczucia co do tempa rozwoju.


@kidi1: no a windowsiarze się 2 tygodnie temu jarali się że dostali w końcu natywną obsługę historii schowka. Serio na taką prostą rzecz która jest w każdej dystrybucji trzeba było czekać 5 lat?
Wiele osób uważa, że kupując programy, staje się ich właścicielami, dzięki czemu może je kontrolować. Niestety tak się nie dzieje, ponieważ niewolne programy są sprzedawane, ale wciąż są na wyłączność producentów na mocy ich licencji, oznacza to, że nie możesz kontrolować programu ani komputera, którego używasz, kiedy taki niewolny program jest wykonywany.

Przeciwieństwem tego stanu rzeczy jest wolne oprogramowanie, które jest pod kontrolą użytkowników, którzy go używają.

Nie ważne czy dostaniesz, czy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Szanowny @Blackhorn: nie, to nie jest komunizm. Ja to właśnie widzę w kategorii bardziej rynkowej niż to co jest z prawami własności dającymi programy na wyłączność twórcom przez co użytkownik nie ma go na własność i nie może go kontrolować.

Wolne oprogramowanie jest dość mętne bo przynajmniej ja nie widziałem jego aksjomatów. Wiadomo, że jest, widać, że działa, ale każdy widzi w tym co chce.
Wszystko, co robimy w Internecie, robimy poprzez zawierzenie. Nikt nie gwarantuje nam prawa do połączenia z Internetem, nikt nie gwarantuje nam prawa do domeny, nikt nawet nie zapewnia nam prawa do przesyłania pieniędzy poprzez Internet. Jak twierdzi Richard Stallman, twórca ruchu wolnego oprogramowania, przenoszenie naszej aktywności do sieci, do której nie mamy prawa jest zagrożeniem dla naszej wolności.

Oprócz systemu GNU/Linux, ruch wolnego oprogramowania tworzy także własny Internet.
Link dla zainteresowanych: https://gnunet.org/en/