@KozakCzerwony: wy tu #heheszki, a czarne wiewiórki mogą być przyczyną prawdziwych ludzkich dramatów XD.
Dawno temu jeden z moich profesorów opowiadał "anegdotę" z życia swojego przyjaciela. Otóż ów kolega wyemigrował do USA, gdzieś tam w latch 70. lub na początku 80. Podjął dobrze płatną pracę w Kalifornii, wydaje mi się, że jego zajęcie miało coś wspólnego z szeroko pojętym przemysłem filmowym. W kraju pozostawił narzeczoną, którą przez wiele lat usilnie