##!$%@?
Narzekałem na swój kontakt z bratem. Narzekałem trochę też i tu na mirko. Nagle tu okazuje się, że wystarczyło pójście raz z nim zapraszać na jego wesele, raz się z nim napić w gronie rodziny i wracać do domu trochę okrętną drogą. Okazało się, że nawet nie jesteśmy podobni. Jesteśmy jak jeden do jeden. Geny ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡
##!$%@?
Jak ja kocham takie przypadki - szukałem imprezy od kilku dni - degrengolada, szkoda gadać, nie ma z kim nawet na piwo wyjść ( ͡° ʖ̯ ͡°) wracając więc do domu samochodem pojechałem pod stare liceum zapalić sobie papierosa w akcie desperacji przed powrotem do domu. Oczywiście zupełny przypadek sprawił, że trafiłem na imprezę, kilka nowych kontaktów i nowych perspektyw ( ͡° ͜ʖ ͡°
Zawsze kiedy sobie wypije to nagle włącza mi się totalna szczerość i mam #!$%@? na wszytko jak nigdy ale też jestem osobą która b.szybko nawiązuje znajomości i ogólnie jestem cool i śmieszek. Czemu tak nie potrafię na trzeźwo ? Będąc trzeźwym jestem totalnym #!$%@? bez wyczucia, mówię i robię co chce pomimo konsekwencji. Jednym się to podoba a większości nie bo moim zdaniem nie potrafią przyjąć mojego zdania na klatę :| Oczywiście
@olito: przy pracy od pon do pt ok. ja pracuje na 4 brygady więc u mnie to nie zadziała, kiedy ty kończysz robotę to ja zaczynam albo jestem w środku. Teraz np. mam jutro nockę więc #!$%@?. a tak lipa. Pomimo rocznego grafiku nie jestem w stanie nic sobie zaplanować, kiedy znajomi mają wolne to ja mam nocki albo na południe i tyle z piwa...