Dopiero początek roku, a ja już czuję, że to będzie dobry rok. Ciężki, ale dobry.
Wchodząc rano do żabki zastałem scenę kłótni między kasjerką, a dwoma szczurkami w wieku licealnym i oczywiście tematem sporu był energetyk typu monster. Małolaci mieli całkiem sensowne argumenty typu "przecież jeszcze dwa dni temu mogliśmy to normalnie kupić więc co za różnica?", a kasjerka widocznie odkryła w sobie skrzętnie skrywane powołanie służbisty i jak robot odpowiadała "bo
Wchodząc rano do żabki zastałem scenę kłótni między kasjerką, a dwoma szczurkami w wieku licealnym i oczywiście tematem sporu był energetyk typu monster. Małolaci mieli całkiem sensowne argumenty typu "przecież jeszcze dwa dni temu mogliśmy to normalnie kupić więc co za różnica?", a kasjerka widocznie odkryła w sobie skrzętnie skrywane powołanie służbisty i jak robot odpowiadała "bo
Halina Krahelska (1886-1945), „Polski strajk”
(od wydawcy) „Reportażowa powieść z 1937 roku opowiada o narastającym buncie robotników w drugiej połowie lat 30. XX wieku. Sprzeciwiali się oni wyzyskowi i niemal feudalnym stosunkom w zakładach pracy. Autorka barwnie omalowuje portrety działaczy związkowych, agentów policji, urzędników i fabrykantów.