#anonimowemirkowyznania
Ciężko mi się o tym mówi. Ciężko się przyznać do problemu, ale do rzeczy.
Myślę, że uzależniłam się od seksu. Codziennie na masturbację przeznaczam minimum godzinę, do tego sypiam z każdą bliższą mi osobą. Bardzo utrudnia mi to kontakty międzyludzkie. Mam 21 lat i do tej pory przespalam się z mniej więcej 22 osobami.
Dziś rozmawiając z koleżanką i opowiadając jej o sobie poleciła mi terapię, spotkania anonimowych seksoholikow.
Czy ktoś
#anonimowemirkowyznania
Chciało mi się wczoraj seksu, więc zainicjowałam. Całujemy się, ja się ocieram, a wtem niebieski "Daj mi 15 minut na kompie"...
Zrobiło mi się przykro, ale ok, dałam. Przyszedł i podczas" stosunku" gdzie zrobiłam mu loda i go ujeżdżałam to ciągle narzekał, żebym się uspokoiła i on chce spać. Widziałam, że tylko czeka aż przestanę. Niby świetnie, fajnie, dobranoc. Poprosiłam żeby rano mnie zerżnął na śpiocha, bo mam ogromne libido i

Kto tutaj jest nie w porządku?

  • Ty przesadzasz. 18.8% (22)
  • On przesadza. 81.2% (95)

Oddanych głosów: 117

#anonimowemirkowyznania
Odnośnie http://www.wykop.pl/link/3398051/moja-zona-nimfomanka/

Czasem zastanawiam czy to nie dotyczy mnie. Mam 20kilka lat. Spałam z 13 facetami. Loda robiłam pewnie z 25, plus Ci z którymi się tylko pieściłam. Nigdy nie mam dość.
Nie mam oporów żeby na pierwszej randce przechodzić do rzeczy. Później często tego żałuję, wstydzę się. Kiedy jestem w związku potrafię się opanować, ale kiedy jestem wolna... Na raz potrafię flirtować z kilkoma mężczyznami, spotykać się w tygodniu z