NOCNY WIERSZ #7
Gdyby nie ludzie - Stanisław Barańczak
Gdyby nie ludzie, gdyby nie istnieli
tak natrętnie, ze swoim łupieżem, paranoją,
wystrzępionymi spodniami, antysemityzmem,
kłopotami w pracy, trwałą ondulacją, skłonnością do uproszczeń i zadyszki,
gdyby wcale nie trzeba ich było poznawać,
przecierających zamglone okulary, wycierających zamaszyście buty
"straszne dziś błoto", ocierających bezsilną łzę,
gdyby nie otwierali przed każdym tak od razu
swoich otłuszczonych serc i wyszmelcowanych teczek
z przetartymi na zgięciach papierami
Gdyby nie ludzie - Stanisław Barańczak
Gdyby nie ludzie, gdyby nie istnieli
tak natrętnie, ze swoim łupieżem, paranoją,
wystrzępionymi spodniami, antysemityzmem,
kłopotami w pracy, trwałą ondulacją, skłonnością do uproszczeń i zadyszki,
gdyby wcale nie trzeba ich było poznawać,
przecierających zamglone okulary, wycierających zamaszyście buty
"straszne dziś błoto", ocierających bezsilną łzę,
gdyby nie otwierali przed każdym tak od razu
swoich otłuszczonych serc i wyszmelcowanych teczek
z przetartymi na zgięciach papierami
Kształt rzeczy
Kształć rzeczy
Nauczaj rzeczy być
Nauczaj rzeczy języka ludzi
Ich definicji
Niech martwe stanie się żywe
Mów do nich
Zaczną odpowiadać
Odnoś się do nich
Patrz
Powiedzą gdzie by chciały
Z kim i po co
Stań się ich Bogiem
Bo taką dadzą ci definicję
Ty zginiesz
One zostaną
Inne dusze w tych samych formach
Zapomną kim byłeś naprawdę
Czy byłeś
Puste pojęcie o spornej witalności
Staną w punkcie