Tak sobie wspominam czasy kiedy to byłem w #techbaza i przypomina mi się pewna sytuacja rodem z filmu z Etanem Hawkiem. Będąc w trzeciej klasie czuliśmy się szkolna yakuza, nikt nam nie podskakiwał. Im starsi byliśmy tym grubsze akcje odchodziły a to ktoś kogoś przyspawał do szafki a to ktoś spuścił wpierdul chłopakowi za to że przyniósł do szkoły paralizator i straszył rożowepaski sami wiecie norma. Pewnego dnia gdy mieliśmy jakąś lekcje(