Ciekawe jakby to wyglądało w naszej Ekstraklasie. Na pewno nie byłoby tylu ofiar bo u nas dbają o bezpieczeństwo, stąd wszystkie strefy trybun są od siebie i od boiska oddzielone wysokimi płotami a bramki są pomalowane na żółto. Tylko się czasem kluczyk zgubi (jak ostatnio przy okazji meczu Legii z Jagą)