Szybka historyjka o nieoczekiwanej ingerencji
Przeklinanie, niepoprawność itp itd ostrzegam tylko

Wbijam do doktorki mowie
Ja: „jak tam te badania spoko"
Dok: „Ja #!$%@?, zejebiście. W #!$%@? hemogolobiny i brak stanów zapalnych w szczochah, bedzie spoko ale #!$%@? sie rejestrnąć do chirurga niech to obczai"
Ja: „no spoko"
Wbijam do rejestracji:
J: „weźta mnie zapiszta"
Gościówa: „luzik, dowód daj"
Daje dowód, spisujo, oddajo, i dajo numer
J: „Co #!$%@?"
Gościówa: „no 5