Ludzie od #prawo #adwokat powiedzcie czy to się uda:

1. Podrywam jakąś mirabelkę z wypoku, zaplanowana akcja w taki sposób że świata poza mną nie widzi
2. Zabąbelkuję ją.
3. Ona myśli że podpisałem w ten sposób cyrograf ale nic z tych rzeczy
4. Zwalniam się z pracy, idę do sądu że muszę być na utrzymaniu różowej bo bąbelek musi mieć ojca a że nie ma dla mnie pracy to kobieta musi
Czuje że można by było zbić niezły hajs na stronie porno, gdzie wrzuca się zdjęcie np koleżanki i wyszukuje na podstawie tego zdjęcia aktorki które są do niej podobne ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak ktoś chce zaklepać pomysł to spoko, szczegóły omówimy na priv
#pomyslnazycie #pomysl #porno
Naszła mnie myśl ostatnio w pracy podczas trzymania w rękach cegieł modelarskich takich mały 15x10x10mm żeby odwzorować Auschwitz i kupić szczury z różnych hodowli w kilku kolorach.

Oczywiście białe szczury udawałyby SS-manów, poprosiłbym mamę żeby uszyła mini mundury, szczurom SS-manom podawałbym metamfetaminę w wodzie, raz na jakiś czas robiłbym wielkie liczenie cegieł, oczywiście szczury w innych kolorach raz na jakiś czas bym spalał gdyby byłby ich nadmiar a resztę bym głodził
W Polsce mam jeszcze ze dwie rzeczy do zrobinienia do końca roku/początku następnego. Potem emigrejszyn z nastawieniem na klepanie forsy ile wlezie. Planuję wyjąć sobie 4 lata z życia. Ino robota + podnoszenie kwalifikacji(żeby klepać więcej pengi) + siłka/bjj/basen + uber weekendami. Tak chcę przerobić do jakiegoś 35 roku życia. Różowej i tak nie mam więc przynajmniej zarobię sobie tyle aby mieć w nosie #!$%@?ów z pracy. #pracbaza, #pomyslnazycie, #
@wykopowy_brukselek: nie liczę na żadne bogactwo ale na ogarnięcie podstawowych problemów życiowych. Nie gonię za wielką fortuną. Po prostu męczy mnie moja obecna sytuacja - 30 lat na karku i oszczędności rzędu ~10k pln, bez żadnego mieszkania/nieruchomości, praca w delegacjach. Do tego brak drugiej połówki. To nie prowadzi do niczego. Trudno, trzeba zacisnąć zęby, sprzedać kilka lat to może się poprawi

@klarkia: Ok, dzięki za miłe słowo ( ͡°
@LordOfTheBananas: U nas w mieście jest gazeta "Życie Pabianic" od wielu lat. Parę lat temu pojawiła się konkurencja w postaci "Moje miasto".
Na jednym z bilbordów mieli piękne hasło:


( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale wymyśliłem teraz. Tuż przed swoimi 30 urodzinami zrobię coś mega niebezpiecznego, co zawsze chciałem zrobić, ale ryzyko było jednak zbyt duże. Jeszcze nie wiem co, ale na pewno znajdzie się coś podobnego. Może base-jumping? Może wycieczka do jakiegoś niebezpiecznego regionu świata? Jeśli mi się uda, zajebista opcja, jeśli nie - przynajmniej umrę w wieku 29 lat, nigdy nie dożywając 30. Tak czy inaczej: win - win.

#przemyslenia #pomyslnazycie
Mam pomysł, będę się uczył rysować i w tym samym czasie poznawał jakiś obcy język. Przygotuję program treningowy. Rysowanie to nic trudnego, geometria i kreska, nie wymaga wielkiego skupienia, więc słuchowo spokojnie ogarnę jeszcze jedną dziedzinę do tego. Powinno się udać, a jeśli tak - każda godzina spędzona w ten sposób to +1h do czasu dobowego.

Pomoże mi to też pod tym względem, że niestety mam duże problemy ze skupieniem się na
Dziś ułożyłem sobie plan na życie, jak się wam podoba? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

1. Kończę studia prawnicze (został rok).
2. Zdaje egzamin na członka Rad Nadzorczych w spółkach (trudny ale do ogarnięcia).
3. Zapisuje się do PO, PiS albo PSL (obojętne, zależy jaka będzie koniunktura)
4. Zostaje bezideowym lizusem noszącym teczki posłom z nadzieją że koledzy wpakują mnie do paru Rad Nadzorczych.
5. Dostaje się do 3-4
A jakby tak uwieść luksusową prostytutkę, wyjechać z nią do Monaco, tam żeby uwiodła jakiegoś milionera i ustawić się z nim na grę w pokera o grubą forsę, i podczas gry ta dziwka by ci mówiła jakie on ma karty. I okraść go z fortuny i wyjechać do Las Vegas i powtórzyć scenariusz, potem do Macau i to samo. A potem kupić wyspę w Indonezji pogonić #!$%@?ę i żyć jak #feuernabali ?
@PLAN_B: nie dużo. Ludzi z uprawnieniem jest multum a za granico w większości przypadków nawet nie patrzą na papier, tylko pytają czy umiesz jeździć czymś takim. Ogólnie zarobki do wysokich nie należą, może nawet tyle samo co zwykły fizyczny na magazynie.
Mirki, poszlibyście na studia z nudów? Ogólnie to póki co nie mam pojęcia co chcę robić w życiu, narazie mam tylko mało wymagającą pracę a chciałbym mieć jakiś cel w życiu. Chcę iść na studia, myślałem o filozofii albo psychologii żeby nauczyć się żyć z ludźmi bo jestem mega odludkiem, z drugiej strony zawsze marzyłem o tej informatyce ale cholera, jeśli ona jest bardzo nudna to będzie kiepsko. Co robić jak żyć?