Szukam pewnego filmu, zabawa z wpisywaniem w wyszukiwarkę słów kluczy nic nie przyniosła. Oglądałem go jeszcze za dzieciaka, ukryty pod kocem co chwilę tylko spoglądając na ekran co się dzieje. Teraz po latach chciałbym go obejrzeć. Pamiętam sceny, w których mężczyzna (prawdopodobnie jakiś naukowiec) jechał samochodem ze swoją ciężarną żoną pustą drogą w nocy. Był on zainteresowany poszukiwaniem życia pozaziemskiego i próbował nawiązać kontakt poprzez wysyłanie w kosmos sygnałów. Wracając do podróży
Siema. Szukam filmu.
Pamiętam że akcja działa się gdzieś przed drugą wojną światową, jakiś 1930 może. Był sobie gość - bity przez ojca - który walił solówy w gimnazjum i przez to z każdego go wyrzucili, potem dostał się do elitarnego jakiegoś jako jego ostatnia szansa na skończenie szkoły, lepsza prace itd (jego matka wszystko sprzedala zeby sie tam dostał). Miał jakiegoś kolege grubasa/nerda, który potem został #!$%@? chyba ze szkoły albo