Przyjmowałem wczoraj w gabinecie POZ i przyszla do mnie Babeczka lat ok 80. z córką.

Na dzień dobry: "mam duszność, poproszę skierowanie na badanie rtg kartki piersiowej, krew,mocz,usg brzucha i rezonans jak mozna glowy"
Takie przywitanie zawsze mnie denerwuje, bo nic mi to nie mówi, niczego się nie dowiaduje, jestem bombardowanymi losowymi badaniami, które w zasadzie mało wnoszą jeżeli nie są ukierunkowane na konkretne podejrzenie.
Dobrze a co się dzieje?-zapytałem
-Duszno mi
@awres: #koronawirus
Polecam słuchać od 4:00

Mówi o tym jak "zaneczyszczone" szczepionki zawierają fragmenty DNA/RNA, czy tam innego *NA bo ciężko mi zrozumieć dokladna nazwe i "to wywołuje gwałtowne reemisje raka, choroby na raka oraz niesamowicie szybki wzrost nowych komórek rakowych i ludzie nie mają czasu nawet dotrzeć do chemioterapii bo już jest za późno. I to wszystko dzieje się po przyjęciu szczepionki z mRNA."
Co ciekawe, zaznacza że tematy "rakowe"
Bardzo dużo rozmyślam o życiu, duchowości, innych światach, cierpieniu, snach, kulturach, moralności, społeczeństwach, cywilizacjach, itd...

Niedawno, gdy rozmawiałem ze swoją sąsiadką, która jest już starszą kobietą, powiedziałem jej, że jeżeli religia chrześcijańska miałaby być prawdziwa to nie miałoby już to dla nas żadnego znaczenia, bo byłoby już po prostu po wszystkim, a świat, w którym żyjemy, byłby po prostu dobrze zakamuflowanym piekłem, do którego trafiliśmy za popełnione grzechy. Ona też miała podobne,
Niewiele jednak się mówi o tym, że ewidentnie jest po tamtej stronie przyzwolenie na krzywdę, a nawet jest ich udział w kreowaniu nawet małej namiastki piekła. Mówi się o nauce i doświadczaniu, jednak mam wrażenie, że pomija się wynikający z tego zupełnie sprzeczny co do przekonań duchowo-religijnych wniosek, mianowicie, że cierpienie i krzywdy przygotowują nas do trudnych warunków, a nie sielankowego życia w raju.


@psiversum:
a co powiesz na taki punkt
@psiversum:

@Painless: Wiele wyjaśnień słyszałem odnośnie tzw. niesprawiedliwości losu, ale sam ku jednej bym się skłaniał. Jeżeli stoi za tym coś więcej niż przypadek to nie sądzę, aby był to jakiś jeden konkretny powód, z którego można by zrobić jedną z zasad nas obowiązujących.


Czy można powiedzieć, że lew pożerający antylopę jest niesprawiedliwością losu? Wydaje mi się, że te poczucie niesprawiedliwości, cierpienia, "piekła" jest interpretacją rzeczywistości wynikająca z przywiązania do
#rak #terapia
Hej, czy ktoś z Was ma pomysł jak dostać się/znaleźć niestandardowe terapie leczenia raka? Moja mama ma złośliwego raka wątroby i przewodów żółciowych, jesteśmy w trakcie diagnozy, podejrzewamy raka trzustki, bo kolejne badane miejsca są czyste. Pewnie dostanie tylko opiekę paliatywną, może chemię, bo na operację nie ma już szans. Chciałabym, dostać się na jakieś niestandardowe, naturalne, ale nie szurowskie czy szamańskie terapie. Może ktoś coś wie? Mama ma 66
Mireczki, miał ktoś z was operację wycięcia tarczycy? Moglibyście proszę mi tu lub jak chcecie anonimowo, napisać na pw, wszystko co i jak, gdzie to przechodziliście, jak było no i najważniejsze, jak teraz wasz stan zdrowia? ;)

Na pewno jestem zainteresowany tą metodą TOETVA czyli przez jamę ustną zamiast przez rozcinane gardło, no ale problem jest taki że to chyba nie mój wybór tylko szpitala :D. Może ktoś z was miał nią
@interpenetrate: Masz już gdzieś coś zaklepane w jakimś szpitalu? Szukaj zwykłej chirurgicznej operacji z neuromonitoringiem. Tak szczerze mówiąc, dla mnie to całe gojenie się rany i dolegliwości pooperacyjne po wycięciu płata tarczycy były mniej uciążliwe niż wyrwanie ósemki. Jeśli miałbym określić np. skalę bólu, to zęby bolały bardziej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#rak
#nowotwory
#nowotwor
#chemioterapia
Mirki proszę o doradzenie
Mama w środę będzie mieć pierwszą chemię.
Niestety z racji tego że wyjeżdżam do pracy na tydzień ( niestety za granicę) nie będzie mnie w domu.
Zostanie z ojcem który też jutro wychodzi z szpitala..
Jak myślicie lepiej zjechać i być teraz przy niej? Wiadomo praca na miejscu ma to do siebie że w każdej chwili mogę się urwać i wrócić do domu .
@LuzikSebastian: Po podaniu chemii czułem się w miarę dobrze, przesypiałem jedynie cały dzień i noc. Zero wymiotów ale całkowity brak apetytu. Miałem jednocześnie chemię i radioterapię.
Wszystko zależy od dawki, rodzaju trucizny i organizmu.
Drogie Mirabelki i Mirki,

znajoma w wieku 31 lat dowiedziała się o nowotworze, którego leczenie w naszym kraju nie jest refundowane.

Piszę to, bo Karo to przede wszystkim dobry człowiek, a to co Ją spotyka, jest w mojej głowie tak rażąco niesprawiedliwe, że szok.

Jeśli macie jakąś nawet drobną kwotę, która Wam zbywa i chcielibyście pomóc w leczeniu, to będę niesamowicie wdzięczny! Karo tym bardziej!

Bardzo dziękuję!
Mikołaj

Link do zbiórki:

https://onkozbiorka.pl/karolina-adamowicz
Pytanie do ludzi których rodzice bądź inni bliscy zachorowali na raka czy tam inna śmiertelną chorobę.

Jak wpłynęło to na ich zachowanie? Stali się jakby lepsi dla was i otoczenia wobec często zbliżającego się końca? A może odwrotnie? Stali się kompletnie nieznośni i toksyczni? Nie chodzi o sam moment na świeżo, ale tak długofalowo.

Mój ojciec ma od roku raka płuc i go tak odkleilo, że nie mam do niego sił. Do
  • 2
@TakiSobieLoginWykopowy: Ja to wiem, ostatnio nie rozmawiałem z nim przez tydzień bo zwyczajnie miałem go dosyć. Dzisiaj próbowałem się z nim skontaktować i porozmawiać jak człowiek, ale zwyczajnie się nie da i sam już nie wiem.

@matti-nn Masz rację, on tak okazuje lęk plus jego narcyzm przerodził się w syndrom oblężonej twierdzy. On był całe życie najlepszy a reszta to same hieny. Prawda była oczywiście zgoła odmienna. Ale brzmi to tak,
@erni13 mój wujek do końca odsuwał od siebie prawdę. Męczył się pół roku, i wierzył że mu się uda. Nie zmienił się wtedy za mocno, nadal był wesołym i sympatycznym człowiekiem, który nawet gdy ważył 40 kilo i wyglądał już jak trup - powiedział nam że na ukochane ryby to on pójdzie dopiero najprędzej za 3 miesiące, albo że na wiosnę ( za pół roku) wsadzi od nowa pomidory. Prawda że umiera
Masakra, właśnie się dowiedziałem, że pielęgniarka która odwiedzała w domu mojego wujka z chłoniakiem, powiedziała mu w twarz, że lekarze niepotrzebnie przedłużają mu życie i powinien już umrzeć xD Nie znam się na medycynie więc nie wiem na ile to jest prawda, ale wujek mobilny, komunikatywny normalnie, walczy o życie każdego dnia. Lekarze też ciągle próbują coś tam wskórać, a przychodzi ci baba i mówi żebyś zdechł. Nawet jeśli to prawda, to
@rybeczka: moja teściowa dostała skierowanie do Gliwic do szpitala narodowego centrum onkologii.
Byłem tam z nią i tam ludzie ze Szczecina przyjeżdżali.
Jak z terminami nie mam pojęcia.
Witam, mam takie pytanie, bo mam mamę po usunięciu raka spod języka, która dodatkowo po operacji wycięcia miała usunięte 70 węzłów chłonnych na szyi i obecnie ma problemy, bo zbiera jej się limfa nad obojczykami, bardzo ją bolą te miejsca, chodzi na rehabilitację, ma masaże tych miejsc, ale nie bardzo to pomaga, a trwa to już 2 miesiące. Lekarze trochę ją zbywają co ma dalej robić w tym temacie. Stąd mam pytanie,
@Wjolka: Czyli to jest tak trochę w opcji, że po prostu nie ma za bardzo skutecznej metody tylko liczyć na to, że może przejdzie, a może nie? Nie piszę tego złośliwie, ani mój post nie miał zamiaru oskarżania kogoś o brak zaangażowania z lekarzy, ale smutno się patrzy jak mama ćwiczy, chodzi na rehabilitację, a nie ma żadnej poprawy i cierpi. A na pytania u lekarza wychodzi z niczym, bo każdy
@thisismaddnes Wiem Mirku ze nie zlosliwie. A ci lekarze tego wam zlosliwoe nie mowia i nie jest to lekcewazenie problemu. Obrzeki limfatyczne to jest cholerny problem.
Może być tak że ta jakość życia pod tym wzgledem nie będzie lepsza.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki, czy da się leczyć raka naturalnymi sposobami? czy istnieją jakieś zioła lecznicze na raka wątroby przełyku żołądka i inne ciężkie raki??
Czy ludzie leczą się z nowotworu w taki sposób? czy tylko chemia i chemia i chemia i śmierć ?? Jak myślicie znacie jakieś naturalne sposoby uniknięcia raka / naturalnego leku na raka. Czy istnieje jakiś sposób aby wyleczyć raka?? Nie wierze, że nie istnieje na niego lekarstwo,
@mirko_anonim: tzw naturalne metody są bardzo skuteczne w żerowaniu na ludziach w trudnej sytuacji życiowej i wyciąganiu od nich pieniędzy. Jeśli chodzi o zioła, to niektóre chemioterapeutyki są pochodnymi, podrasowanymi substancji naturalnych (np. paklitaksel).

Rak to nie jest jedna choroba, samych raków wątroby jest kilka rodzajów, a rozwój onkologii aktualnie skupia się na profilu genetycznym poszczególnych guzów (czyli np. dwie osoby z rakiem wątrobowokomórkowym mogą mieć inne mutacje w guzie i
Ja #!$%@?, chlop z roboty umarl w 6 tygodni od diagnozy raka pluca. Pod koniec roku jeszcze normalnie z nami siedzial, po sylwestrze poczul sie zle, jakies omdlenia i dusznosci, TK, biopsja i diagnoza. Cale pluca zajete, a rok wczesniej mial jeszcze TK klatki piersiowej przed jakims zabiegiem planowanym, ktore nic nie pokazalo. Jaka to jest abstrakcja ja #!$%@?. Jeszcze go nawet ze szlugiem nigdy nie widzialem #rak #nowotwory #zdrowie #przegryw
Nierealne to wszystko się wydaje co ostatnio się dzieje w moim życiu. Ojciec i matka stracili robotę oboje na krótko przed emeryturą (ojciec 2, matka 3), odwołali się do sądu, ale dostali śmiesznie niskie odszkodowania i dodatkowo sąd nie nakazał ich ponownie zatrudnić. Ostatnio u mnie zdiagnozowali zakrzepicę w młodym wieku (jestem przed 30), a teraz jeszcze u ojca podejrzewają nowotwór, chociaż on nie ma żadnych objaów ale wynik TK i rezonansu
@Korax: problem w tym, ze z praca jest problem, ale przeprowadzilem sie do nich zeby finansowo im ponoc, wiec to nie jest jakas wielka tragedia. Mozliwe ze u ojca choroba szybko wykryta, bo TK z 2022 roku pokazywala zamiany ktorych lekarz radzil nie wycinac, tylko skontrolowac w ciagu 2-3 lat i teraz wyniki wyszly zdecydowanie gorsze.
@futrzakos: łapali się, sędzia stwierdzili, że była próba mediacji ze strony pracodawcy (na zasadzie dostajesz stanowisko poniżej wykształcenia i zupełnie różniące się od tego co cały czas robiłeś, w innym oddziale 450km dalej z możliwymi podróżami po kraju) i to wina rodziców, że się na to nie zgodzili, no ale też z drugiej strony stwierdził, że w tym wieku mieli prawo się na to nie zgadzać i zarządził jakiś dodatkowe niskie