110 595,56 - 8,21 = 110 587,34

Dzisiaj spokojne i delikatne człapanie za bułeczkami. Niby obudziłem się przed piątą, ale w łóżku było tak ciepło że wolałem się przytulić do żony () No ale bułki się same nie kupią, więc z bólem serca się zwlokłem i kwadrans przed 6 ruszyłem sobie na spokojną przebieżkę.

Było jak najbardziej spokojnie, nie chciałem szarżować. Biegło się nawet dobrze,
enron - 110 595,56 - 8,21 = 110 587,34

Dzisiaj spokojne i delikatne człapanie za buł...

źródło: IMG_B66A25632DE6-1

Pobierz
111 043,44 - 21,37 = 111 022,07

Wczoraj było leniwe człapanie, więc dzisiaj musiałem się trochę postarać.
Niewiele wyszło z pomysłu wcześniejszego wstawania - z synem do niemal pierwszej w nocy nadrabialiśmy "Diunę" przed poniedziałkowym wyjściem do kina (ʘʘ) i skutek był taki, że zwlokłem się z łóżka dopiero o 6 z groszami. Jakiś kwadrans później już biegłem - a że zależało mi na tym, by w miarę
enron - 111 043,44 - 21,37 = 111 022,07

Wczoraj było leniwe człapanie, więc dzisiaj ...

źródło: sunday

Pobierz
111 337,30 - 10,07 - 3,45 - 11,06 - 10,22 - 13,47 - 13,32 = 111 275,71

No i minął sobie tydzień. Koniec wiedeńskiego wypadu, powrót do szarej rzeczywistości. Podróż powrotna, mimo że niby w luksusowych warunkach (bezpośredni pociąg) jakoś strasznie mnie wymęczyła, co chwila mnie najstarszy syn szturchał że chrapię i robię wiochę xD Koniec końców taki byłem padnięty, że w poniedziałek ostro zaspałem i nici wyszły z biegania ( ͡
enron - 111 337,30 - 10,07 - 3,45 - 11,06 - 10,22 - 13,47 - 13,32 = 111 275,71

No i ...

źródło: run-saturday

Pobierz
@enron: Na pewno nie wpadłeś na pomysł, aby zapisywać sobie takie notatki w prawdziwym notesie, albo na bezpiecznym pendrivie choćby w notatniku?
Ludzie trzymają galerie zdjęć gdzieś na dyskach, te życiowe wpisy chyba też mogą być jakąś fajną pamiątką za parę lat. Jeszcze gdyby dołączyć zdjęcia... na wykopie to zginie.
Dzieciaki w przyszłości mogą się dokopać do Twojego archiwum i mieć ciekawą pamiątkę. Tak tylko rzucam pomysł ( ͡° ͜
118 822,43 - 7,43 - 6,69 - 12,01 - 5,17 - 10,79 = 118 780,34

No i minęło parę dni. Szaleństwa nie było, ale w sumie tydzień póki co nie jest jakiś strasznie zapuszczony. Zdarzyły się już dwa biegi powyżej 10 km (w tym dzisiejsze wieczorne dopalanie pączków), wybrałem się na jedno grupowe truchtanie - nie ma co narzekać.

No i dzisiaj rano nie kupiłem ANI JEDNEJ BUŁECZKI ( ͡º ͜
enron - 118 822,43 - 7,43 - 6,69 - 12,01 - 5,17 - 10,79 = 118 780,34

No i minęło par...

źródło: IMG_1017

Pobierz
119 610,54 - 6,20 - 5,01 - 10,32 - 5,33 - 7,02 - 5,16 - 7,01 - 16,02 - 26,01 - 5,10 - 8,05 - 6,51 - 4,09 - 5,24 - 12,01 - 21,37 = 119 460,09

No i tak mimochodem minęły. Bez jakichś fajerwerków, choć bywały fajne akcenty. Głównie leniwe dreptanie za bułeczkami po 5-7 km, ale wpadło kila wyskoków grupowych.
W jeden wtorek zdarzyło się mi wybrać na grupowe interwały
enron - 119 610,54 - 6,20 - 5,01 - 10,32 - 5,33 - 7,02 - 5,16 - 7,01 - 16,02 - 26,01 ...

źródło: IMG_0846

Pobierz
122 575,65 - 7,01 - 7,29 - 21,37 = 122 539,98

Trochę późnawo na dopisywanie, ale póki jest niedziela to dorzucam piątkowe zakupowe człapanko, sobotnie ultrakrótkie (jak na sobotę) dreptanko i dzisiejszy, w miarę przyzwoity, papaton. W międzyczasie pykło 200 km w styczniu - bez rewelacji, ale jakoś utrzymuję założony kilometraż (ʘʘ)

Miłej reszty niedzieli! ❤️

#bieganie #sztafeta #biegajzwykopem #ruszkrakow #enronczlapie #2137
enron - 122 575,65 - 7,01 - 7,29 - 21,37 = 122 539,98

Trochę późnawo na dopisywanie,...

źródło: papaton-21.01

Pobierz
123 234,06 - 2,76 - 7,26 - 15,50 - 1,08 - 10,01 - 6,63 = 123 190,82

Trochę minęło i wypadałoby uzupełnić ( ͡º ͜ʖ͡º)
Generalnie mam tydzień lenia - albo raczej leniwca, patrząc na tempo.
Na początek poniedziałek - oooj, słabiutki, ale trudno żeby było inaczej, jak się do 2 rano siedzi przy winku i drinkach ze szwagrem to i tak dobrze że o tej 6
enron - 123 234,06 - 2,76 - 7,26 - 15,50 - 1,08 - 10,01 - 6,63 = 123 190,82

Trochę m...

źródło: IMG_0662

Pobierz
123 708,83 - 15,06 - 21,37 = 123 672,40

No i biegowo weekend już za mną ( ͡º ͜ʖ͡º)
Nie to, co kiedyś - gdy weekend bez 40 km biegania uważałem za zmarnowany - ale i tak jestem zadowolony. Dwa dni przyjemnego wysiłku o względnie wczesnej porze (no bardzo względnie, bo wczoraj wybiegłem o 6 rano a dzisiaj o 6:30 xD).

Temperatura w oba dni bardzo fajna,
enron - 123 708,83 - 15,06 - 21,37 = 123 672,40

No i biegowo weekend już za mną ( ͡º...

źródło: snow-papaton

Pobierz
124 186,32 - 7,02 - 9,03 = 124 170,27

Wczoraj wieczorem tradycyjnie miały być podbiegi. Ponieważ dawno się nie wybrałem na żaden grupowy trening, uznałem że tym razem się zmuszę i ruszę 4 litery. No i jak już się wybrałem... to się okazało że jakoś nikomu nie pasowało i zostałem sam na placu boju xD

Niezrażony tym, uznałem że skoro już się wybrałem to wypada coś tam się przebiec. Zrobiłem parę razy
enron - 124 186,32 - 7,02 - 9,03 = 124 170,27

Wczoraj wieczorem tradycyjnie miały by...

źródło: IMG_A523FF15DDB4-1

Pobierz
124 219,68 - 10,02 = 124 209,66

Dzisiaj było gęsto od #smog - CAQI 108, już dawno trzycyfrowej wartości nie widziałem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Ale obudziłem się w miarę wcześnie, temperatura już całkiem luzacka, koło -10°C, jakoś się pozbierałem i wyruszyłem jakoś koło 5:40 na szwendanko po okolicy zwieńczone zakupem pieczywa.

Nie powiem co było czuć bo nie wiem, ale jak skończyłem bieg to ciuchy
enron - 124 219,68 - 10,02 = 124 209,66

Dzisiaj było gęsto od #smog - CAQI 108, już ...

źródło: IMG_0537

Pobierz
@enron łatwo się przestawiasz na lato? Też lubie na lekko w zimie chodzić, ale później się człowiek topi, czy to jak się cieplej zrobi czy w pomieszczeniach


@Jnjjj: na tyle łagodnie to nadchodzi że jakoś się bez problemu adaptuję ( ͡ ͜ʖ ͡) Wiadomo, latem już zdecydowanie biegam o tej 5 rano żeby uniknąć upałów, ale w sumie to ja i zimę i lato lubię. Ja
124 364,72 - 8,48 = 124 356,24

Dziś już mróz nieco zelżał, było tylko -18°C ( ͡º ͜ʖ͡º) więc nici z długiego rękawka ¯\(ツ)/¯ Może jeszcze zima wróci później, bo póki co to zapowiada się lato - jutro już tylko 10 stopni na minusie i piąć się będzie w górę. Muszę odwiedzić teściów, wczoraj mieli -28 stopni to byłby pretekst do pobiegania w czymś długim
enron - 124 364,72 - 8,48 = 124 356,24

Dziś już mróz nieco zelżał, było tylko -18°C ...

źródło: IMG_0525

Pobierz
124 595,90 - 8,50 = 124 587,40

Jest zima, musi być zimno! ( ͡º ͜ʖ͡º)

Od kilku dni sobie ostrzyłem zęby na dzisiejszy poranek. Nie liczyłem na wiele, bo zawsze prognozy były lekko przesadzone - najpierw zapowiadali -20°C, potem -19, a wczoraj wczesnym popołudniem zmieniało się nawet na okolice 13-14 stopni poniżej zera. Nie marudziłem jednak, bo zawsze to przyjemny minusik i magia skrzypiącego śniegu
enron - 124 595,90 - 8,50 = 124 587,40

Jest zima, musi być zimno! ( ͡º ͜ʖ͡º)

Od kil...
124 756,67 - 7,45 = 124 749,22

No i nareszcie zima zaczyna być zimą!
Dziś pierwszy lekko szczypiący mrozik, -10°C i lekki, ale zdecydowany wiatr. Fajnie się biegło, ale trochę słabo się przygotowałem - zapomniałem naładować zegarek. Przy tych warunkach 10% baterii mojego staruszka wystarczyło zaledwie na 23 minuty, po czym efektownie zdechł. Zatrzymawszy się w panice odpaliłem runkeepera, bo przecież najstarsi górale nawet wiedzą że przy bieganiu bez rejestracji
enron - 124 756,67 - 7,45 = 124 749,22

No i nareszcie zima zaczyna być zimą!
Dziś pi...

źródło: 7d212843861ca0aba694fd3e79ba0d55

Pobierz
124 834,24 - 6,44 - 3,36 - 6,03 - 5,15 - 5,10 - 5,61 - 1,18 - 11,09 - 5,45 = 124 784,83

Jakoś spokojnie minął ten pierwszy tydzień nowego roku. Tu piąteczka, tu trójeczka, szósteczka - ot dzień za dniem skok po bułeczki, zawsze w ciemnościach, z reguły w deszczu. W sobotę już mogłem sobie pofolgować - nocowałem gdzie indziej niż zwykle, tuż przy Łąkach Nowohuckich - wybór był więc oczywisty.
enron - 124 834,24 - 6,44 - 3,36 - 6,03 - 5,15 - 5,10 - 5,61 - 1,18 - 11,09 - 5,45 = ...

źródło: 6C317386-9394-4F35-950F-DBB1CBB8E467

Pobierz
125 758,99 - 6,03 = 125 752,96

No dobra, wiem że już dzisiaj nad ranem biegałem ale było emergency - zabrakło śmietany do pierogów, pieczywa do bigosu i mlek do płatków. W obliczu kryzysu żywnościowego o tak szerokim zasięgu jedynym ratunkiem była misja humanitarna do żabki. A przecież nie mogłem tam po prostu pójść jak jakieś zwierzę... ( ͡º ͜ʖ͡º)

Miłej nocki! ❤️

#sztafeta #bieganie #biegajzwykopem #
enron - 125 758,99 - 6,03 = 125 752,96

No dobra, wiem że już dzisiaj nad ranem biega...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
125 926,52 - 6,06 - 6,30 - 4,03 - 12,02 - 5,16 - 16,02 = 125 876,93

No i nadejszła końcówka 2023 roku. Trochę się leniłem, trochę się popsułem, zaliczyłem najdłuższą przymusową przerwę w swojej "karierze" - ale jakoś wyszedłem mniej więcej na prostą i powróciłem do aktywności.
Nici wyszły z mojego planu zaliczenia 5000 km w tym roku - jeszcze na początku lipca wydawało się to być spokojnie w zasięgu ręki.
enron - 125 926,52 - 6,06 - 6,30 - 4,03 - 12,02 - 5,16 - 16,02 = 125 876,93

No i nad...

źródło: Image-1

Pobierz
126 977,10 - 15,01 = 126 962,09

Czas na pierwsze delikatne spalanie świątecznych łakoci ( ͡º ͜ʖ͡º)

Jeszcze podczas wigilii dość jasne się stało, że raczej nici z porannej przebieżki. Na nogach byłem od 5:30, zbliżała się 3 rano a miłe rozmowy ze szwagrem bardzo powoli wygasały. Kładąc się o czwartej z bólem serca wyłączyłem budziki i poszedłem w kimono. I dobrze zrobiłem, bo jak wstałem przed
enron - 126 977,10 - 15,01  = 126 962,09

Czas na pierwsze delikatne spalanie świątec...

źródło: 3107A17C-43F0-49AA-B01C-EE8823F90598

Pobierz
127 346,79 - 6,40 - 10,05 - 12,01 = 127 318,33

No i lekko nas zaskoczyła #zima i zafundowała nam białe #swieta ()

Nie będę się specjalnie rozpisywał, bo w domu szóstka dzieci, kot i pies i trzeba szybko brać się za sprawy organizacyjne xD

Wszystkim Wam życzę radosnej wieczerzy wigilijnej, radości z przebywania z bliskimi, obdarowywania i bycia obdarowywanym.

Wesołych Świąt! ❤️

Specjalne życzenia
enron - 127 346,79 - 6,40 - 10,05 - 12,01 = 127 318,33

No i lekko nas zaskoczyła #zi...
127 452,77 - 4,05 - 3,15 - 4,01 - 10,06 = 127 431,50

Zbiorczo znowu, nadal dużo się dzieje w życiu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pierwsze trzy dni słabiutko - zdecydowanie za późno wstawałem, do czego oprócz mojego zarywania nocek przyczyniła się też okropnie przytulna flanelowa pościel xD
Opuszczenie łóżka wymaga teraz znacznie większej siły woli.

Doszło do tego, że dzisiaj w ogóle nie byłem w stanie rano
enron - 127 452,77 - 4,05 - 3,15 - 4,01 - 10,06 = 127 431,50

Zbiorczo znowu, nadal d...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz