#anonimowemirkowyznania
Aby móc się dalej rozwijać muszę tymczasowo zamieszkać w samochodzie.
Potrzebuję więcej czasu i pieniędzy. Zamierzam iść w ślady vandwellers, urbancarliving na Reddicie - takie "bieda vanlife". Chcę mieć więcej czasu, pieniędzy i energii na naukę (aby w przyszłości mieć lepszą praca albo własny biznes) i nie widzę innej opcji jak zamieszkać na ~2 lata w samochodzie aby zaoszczędzić czas i pieniądze. Samochód obecne kombi albo zakup VW T4 za 10k
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Aby móc się dalej rozwijać muszę ty...

źródło: comment_1635687383cSY2Uj8c6WKZkg5ZCcC0m5.jpg

Pobierz
@AnonimoweMirkoWyznania:

Chcę mieć więcej energii na naukę


Spanie przed dwa lata w samochodzie i brak swobodnego dostępu do prysznica, toalety oraz kuchni może Ci ją znacznie obniżyć. Tym bardziej, jeśli chcesz jeszcze trenować i będziesz potrzebował znacznie więcej zasobów do zregenerowania się.

Ile czasu można też odżywiać się byle jak (bo ogarnięcie czegoś na szybkości w pracowej kuchni przez 5 dni w tygodniu, to nie jest zdrowe odżywianie), spać w niewygodzie
Jak zwalczyć marazm i odstawianie rzeczy na później: skala marko i mirko
Przedsłowie:
Piszę ten post w związku z dyskusją pod jednym z postów na anonimowych mirko wyznaniach. Mirek, skarżył się tam na brak samodyscypliny i, że przerywa rzeczy, które zaczyna. Chciałem się podzielić z nim moimi obserwacjami na priv, jednak okazało się, że więcej osób ma ten problem i tak oto powstaje ten wpis. Musimy sobie jednak na wstępie powiedzieć kilka
#anonimowemirkowyznania
Cześc Mirki,
Mam bardzo duzy problem z samodyscypliną. Nie wiem co robić. Spasłem się i marnuje dzień przed kąkuterem.
Tak czasem nachodza mnie myśli o tym, żeby uderzyć pięścią w stół i ide robić proste rzeczy np. posprzątać pokoj/biurko/szafę, albo przejrzeć kilka stron notatek na studia, albo zrobić sobie plan działania na jutro do pracy i zaczynam te rzeczy robić, ale po kilku minutach mi się odechciewa i rzucam tym w
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie ma na to rady, musisz się sam pilnować. Najlepiej planuj sobie coś na każdy dzień z wyprzedzeniem. Nie chodzi o to, żeby rozpisać sobie cały dzień z dokładnością co do minuty, tylko o jakąś jedną konkretną aktywność. Nie planuj też za dużo, bo jak sobie #!$%@? nie wiadomo ile to tylko się będziesz frustrował i nic z tego nie wyjdzie. Jedna godzinna aktywność dziennie, niech to będzie spacer, książka,
Zrobiłam sobie plan mojej samodyscypliny który planowałam już jakiś czas temu. Począwszy od dzisiaj:
-zero przekleństw - jestem wulgarna niestety.
-zero czekolady - kocham wszelkie słodycze i mam wrażenie, że się już lekko uzależniłam.
-codziennie rano krótki trening na kolejne partie ciała - zasiedziałam się i chce to zmienić. Nie zamierzam zostawac nagle sportowym świrem ale 20-30 minut ruchu co poranek na pewno będzie lepsze niż mój aktualny tryb życia.
-uważam co
Co można robić słuchając wykładu? Inb4 tak wiem, skupiać się na treści.
Chodzi mi o że łatwiej jest mi się wsłuchać robiąc coś manualnego, ale nie wymagającego dużo uwagi. Fenomenalnie działają puzzle, ale nie mam akurat żadnych pod ręką.
Szukam czegoś ma czym mógłbym się zogniskować będąc jednocześnie skupionym na czymś innym.
Albo może macie jakieś sprawdzone ćwiczenia na koncentrację? xd

#koncentracja #nauka #puzzle #rozwojosobisty #samorozwoj #samodyscyplina
#wyznaniezdupy #wyznanie #przegryw #bolegzystencji ##!$%@? #niebieskiepaski

To uczucie kiedy ma się 30+ lvl, ale mentalnie jesteś nadal 15 lvl, bo ktoś zapomniał wgrać ci skryptów na #samodzielnosc , #ogarniecie , #zaradnosc , #samodyscyplina, #randkowanie, #seks, #podryw #rozowepaski i robienie kariery (,). #dodupy z takim życiem (°° .
CuckCuckKlan - #wyznaniezdupy #wyznanie #przegryw #bolegzystencji ##!$%@? #niebieskie...

źródło: comment_1582061959EVQ8c38d99q1kIMtmi5VG5.jpg

Pobierz
@CuckCuckKlan: a co, chcialbys zyc jak te robociki wokol, ktore nie maja zycia bo miedzy 20-30 odkladali na kredyty (mieszkanie, samochod, wyposazenie mieszkania) i reszte zycia spedza na ich splacaniu siedzac w pracy od rana do wieczora, a wieczorem sluchajac #!$%@? tej samej osoby, ktora juz sie dawno znudzila, ale macie wspolny kredyt i dwojke gowniakow i nie wypada tego psuc bo alimenty i generalnie problem? Co to za zycie. Potraktuj
Ok, wykopki zamieszczam kolejny wpis odnośnie nofap i retencji nasienia ponieważ pojawiły się pewne pytania na privie odnośnie tego tematu. Także pomyślałem, że zrobię oddzielny wpis adresujący pewne kwestie.

Jak cześć z was może kojarzy praktykuję retencję nasienia od ponad 4 miesięcy. Ogólnie na internecie sporo ludzi z zagranicy tworzy sporo contentu na ten temat, ale moim zdaniem wiele osób tworzy gówno content, aby wyłudzić oglądalność i zyskać sławę.

Wiele razy widziałem
Żaden przełomowy materiał, ale ten rok upływa mi pod znakiem oglądania i przetwarzania materiałów z OneTab, list YouTube, zapamiętanych materiałów do Pocketa i FB, więc będę się dzielił różnymi materiałami w bądź co bądź autorskim tagu #milionowamotywacja

OneTab wyczyszczony z ponad 3 tysięcy zapamiętanych zakładek. Około połowa z zapamiętanych wpisów na Mikroblogu też przetworzona.

Wideo o #przegryw i #wygryw

#wychodzimyzprzegrywu

#motywacja #samoorganizacja #samodyscyplina
D3lt4 - Żaden przełomowy materiał, ale ten rok upływa mi pod znakiem oglądania i prze...
@CoolCake: czy co warto? Książkę? Nie czytałem, ale sam test chyba lepiej lub gorzej każdy zna, jeśli to w miarę dobre opracowanie to na pewno warto. Ale to teoria, skupia się na mechanizmach i sposobie myślenia tobie raczej potrzeba praktyki. Tak samo jak czytanie książek o życiu milionerów może być inspiracją, ale milionera z ciebie nie uczyni.

Do ćwiczenia ogólnej samodyscypliny na początek proponuję prosty trick:
Jeśli masz jakieś postanowienie (uczyć
@CoolCake kartka papieru, długopis i zapisz co masz zrobić dokładnie o danej godzinie w ciągu dnia. I tak codziennie aż zrobisz co zapisalas. 3 tygodnie od dzisiaj czas start! Nie ma sciemniania z FB, Mirko, YT itp.
Znowu zapaliłeś papierosa?
Zapomniałeś o siłowni?
To już trzecia kawa dzisiaj?
Odłożyłeś pracę na jutro?
I po raz kolejny zamiast poczytać książkę odpaliłeś mirko czy włączyłeś serial?
Ulżyłeś sobie choć miałeś tego nie robić?
To tylko jedno piwko po pracy, przecież Ci się należy?
Znasz to wszystko?

A więc! W dużym skrócie po co te wszystkie pytania? Jeśli poczułeś, że choć jedno dotyczy Ciebie myślę, że mam pewne rozwiązanie. Trafiłem ostatnio na
WolfSky - Znowu zapaliłeś papierosa?
Zapomniałeś o siłowni?
To już trzecia kawa dzi...

źródło: comment_rHBJ5C57l75y2p8YbKqEJfLFjI7bXIg6.jpg

Pobierz
@Dangerziom: u mnie sojusz z austrią i hordą, RON gotowy, inflanty moje, 1/3 węgier moja, ale:
- mimo 50-80k woja jest ono słabszej jakości niż ottomańskie. ich 30k kładzie moje 50k, a ottoman przychodzi setką...
- jak tylko otto wypowie wojnę, to austia kwiczy i zaniża winscore, francja wypowiada jej wojnę, do mnie idzie dania i moskwa (wrogowie wyjątkowo razem) i mam 1 rozbiór polski (obojga narodów) na 250 lat przed
niekiedy mam takie dni, że wstanę i po prostu zacznę robić to, co chcę zrobić - uczę się, ogarniam dom, moje obowiązki i czuję się z tym wspaniale. Do końca dnia mam takiego ducha, że chcę coś robić i to robię.

Ile jest takich dni w tygodniu? dwa? trzy maksymalnie? przeraża mnie to i chciałbym to zmienić, żeby być w końcu aktywnym codziennie.

Pytanie jak to osiągnąć? jak wprowadzić samodyscyplinę do życia?
#anonimowemirkowyznania
Samodyscyplina.Pewnie prawie kazdy z nas zaczynal cos z zapalem.Czy to nauka jezyka,poprawienie sylwetki czy poswieceniu sie nowemu hobby. Niestety większość tych celów " zdycha " smiercia naturalna po paru miesiącach .Odpuszczamy,przekladamy to na jutro i po jakims czasie znika nasz cel.

Mam pytanie czy ktos z was mial podobne problemy z osiagneciem celu i przezwyciężyl to .I jak poprawiliscie samodyscypline,co wam pomoglo by te cele osiagnac, co zmieniliscie w waszym mysleniu
@AnonimoweMirkoWyznania: Po paru miesiącach? Optymista z Ciebie. :)

Mnie pomaga zredukowanie liczby celów. Serio, nie wszystkie są warte wysiłku, nie wszystkie są faktycznie moje, część jest "bo tak trzeba", "bo ktoś ode mnie tego oczekuje".

Akceptuję też to, że części rzeczy nie osiągnę, to naturalny proces, mam prawo czymś się znudzić lub rozczarować i mam prawo weryfikować, czy dana rzecz jest dla mnie nadal ważna. Katowanie się poczuciem winy tylko utrudnia