No elo,
Zachorowałem sobie na COVID, miałem dodatni wynik 24.08, od 25.08 jestem objęty decyzją o izolacji, która ma trwać do uzyskania dwóch negatywnych wyników badania. W międzyczasie zmieniło się rozporzadzenie, usunięto wymóg podwójnego badania, a całość obowiązków przesunięto z sanepidu na lekarzy rodzinnych.

Po krótce zasada ma być taka, że chory z pozytywnym wynikiem ma przebywac na kwarantannie 13 dni [z czego 3 dni bez objawow infekcji gornych drog oddechowych i
@fullversion: Ja miałem trochę inną sytuacje, badany byłem w szpitalu [byla podroz, objawy, finalnie prawdopodobnie zarazilem sie w kraju przed podroza], udalo mi sie "zalatwic" wynik tego samego dnia, ale robil to szpital i lekarz tam nie sanepid.

Potem do akcji wkroczyl sanepid, lekarz zaplanowal badanie na 7 dni od tego badania w ktorym wyszlo pozytywnie. Drugi test realizowany byl juz na zlecenie sanepidu, przyjechal ziomek na chate i w progu
#koronawirus #sanpeid

Ja się tam dziwię że niektórzy się dziwią że się do sanepidu nie mogą dodzwonić albo że sanepid robi burdel w państwie nie wydając decyzji albo wrzucając złe. Sanepid przed epidemią nic nie mógł, niczego nie wykrywał bo był nie dofinansowanym urzędem w którym zalęgli się zawodowi urzędnicy. Czego się spodziewaliście?