@Blackhorn: nie żebym się czepiał ale wiara w to, że coś się da zmienić bez rozlewu krwi w tym kraju to naiwność over "mango telezakupy" "garnki od ferdka kiepskiego" "niemiec płakał jak sprzedawał"
klasyka z gatunku XD, całe życie na redukcji, zjeżdżam na święta, wpierdzielam wszystko co jest w szafce do porzygu. Zwykle zjem całe zapasy słodyczy, bakalii, orzeszków, czekolad, jajek do swięconki, zjem nawet cukrowego barana z braku laku XD, będzie mi niedobrze, ale lubie to uczucie wiedząc ile ciekawych rzeczy opieprzyłem, których 100 lat nie jadłem.

Później płaczę, że muszę zrobić cardio 100 godzinne żeby to spalić XD. Wyjadę z domu po świętach