@patrzpan: Wszędzie można zamarznąć. W głupich Gorcach ledwo wystających z ziemi kiedyś przesadziłem i mało brakowało. Pomyliłem sobie trasę na nartach, zjechałem nie na tą stronę. Wkurzyłem się i zacząłem cisnąć bardzo mocno na górę. Oczywiście spociłem się niemiłosiernie a tu już kroczek do wychłodzenia jeśli jesteś mokry.
Gdy wjechałem na szczyt dostałem bardzo silny wiatr przy - 20 st. ale zmęczony postanowiłem odpocząć.
Brak ruchu + spocone ciało + duży