Właśnie widziałam kwiat polskiej młodzieży, który po spożyciu obowiązkowej dawki bełta, ryczał, uderzał i kopał w zaparkowane samochody. Nie zadzwoniłam na policję, bo nie potrzebuję pobicia, podpalenia mienia, czy kradzieży, ani tym bardziej jeszcze więcej wyzwisk, a poza tym to nie w mój ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tak tylko zakiełkowało we mnie takie małe marzenie - żeby wyjechali wreszcie do tej zagranicy i wiedli tam szczęśliwe życie

#