@RageKage: Ja mam wrażenie, że to jest po prostu "mentalność urzędnika". Jak już ktoś taki siedzi przy tym biurku, dziennie wydaje kilkadziesiąt decyzji, to po pewnym czasie nie może sobie wyobrazić, jak to tak można, żeby jakaś sfera życia była w tak skandaliczny sposób nieuregulowana. I to jeszcze sfera, w której do tej pory to on wydawał decyzje, lub wydawałby, gdyby uregulowana była.
@RageKage: Ja mam wrażenie, że to jest po prostu "mentalność urzędnika". Jak już ktoś taki siedzi przy tym biurku, dziennie wydaje kilkadziesiąt decyzji, to po pewnym czasie nie może sobie wyobrazić, jak to tak można, żeby jakaś sfera życia była w tak skandaliczny sposób nieuregulowana. I to jeszcze sfera, w której do tej pory to on wydawał decyzje, lub wydawałby, gdyby uregulowana była. odpowiedz


Akurat ci co wydają decyzje nie chcą