ja #!$%@? jak ja gnije zawsze z abstrakcji tych filmów OKURATNYCH. Nitroman jąka się i wzywa Jezusa I Baranka, obok monitoring boży, w tle Barka śpiewana przez dzieci, co nadaje CHOROSZCZAŃSKIEGO akcentu. I gdy już myśli sobie człowiek, że nie może być bardziej #!$%@? to wszystko, to kamera jest kierowana na NIBEMBENA, który siedzi z radiostacją polową pod pachą jakby miał nalot wzywać i w przeciągu sekundy zaczyna ryczeć XDDDDDDDD #przegryw #
HuopWsiowy - ja #!$%@? jak ja gnije zawsze z abstrakcji tych filmów OKURATNYCH. Nitro...
Kilka lat temu późna jesień i zima były czymś pięknym. Byłem po uszy zatopiony w uniwersum #szkolna17 a nadchodził okres czarnego grudnia. Kiedy miałem wolne, budziłem się o 5:30, otwierałem piwo i szedłem na kibel. Rozpoczynałem sranie i picie a na telefonie miałem odpalony gniot od #mexicano jak idzie mroźnym rankiem po piwo. Ja w ciepełku sobie sram i to mi dawało taki komfort ehhh to już nie wróci #przegryw #szkolna #
HuopWsiowy - Kilka lat temu późna jesień i zima były czymś pięknym. Byłem po uszy zat...

źródło: comment_15888602716F1VTxBlzE6RM3m83DLebz

Pobierz
@HuopWsiowy Mroźna podlaska zima to jest w ogóle oddzielny niespersonifikowany bohater uniwersum, fatum które niczym Buka z Muminków nawiedzała co roku domek drewniany budząc lęk i przerażenie w lokatorach nie mających węgla na opał, oraz potęgująca uczucie komfortu gdy spaślak ze szczudlakiem zasiadali w jednym pokoju do wieczerzy ogrzewani ciepłem farelki i wyżebranego węgla
  • Odpowiedz
Major w niebie


@Amdy: to jest piekło, białych buteleczek pełno ale nie ma ani jednej reklamóweczki

Wchodzi narkoman do piekła i widzi pole marihuany.
Zrywa wszystko.
Nagle słyszy głos diabła:
- Tam masz narwane.
Narkoman rozgarnia i suszy.
Na to diabeł:
- Tam masz wysuszone.
Narkoman idzie i kręci blanty.
Za chwilę słyszy diabła:
- Tam masz blanty gotowe.
Narkoman bierze największego blanta i mówi:
- Masz ognia?
- Jakbym miał
  • Odpowiedz
@Aureos: jak dla mnie to został otruty. Dryblas zrobił prawdziwe igrzyska. Podlał chłopakom drinki nitrem i pewnie zrobił jakieś zawody w żerowaniu. Major się w nocy przekręcił a Leszek zwijał się z bólu na ulicy. Matka tego całego gitarzysty,z racjii że ma problemy z poruszaniem,nawet nie znała Leszka i nie miała pojęcia że chłop chlał pod jej dachem. Zobaczyła go przez okno jak gościu konał i wezwała pogotowie będąc przekonana że
  • Odpowiedz