#anonimowemirkowyznania
Dwa lata temu moja najbliższa przyjaciółka miała wypadek samochodowy (prowadził jej chłopak, wpadli w poślizg w deszczu, zbyt szybka prędkość). To była przyjaźń na zasadzie, że znaliśmy się już od piaskownicy i byliśmy kumple jak dwa konie z przeszczepem włosów, a nie typowy friendzone.

Kierowca miał parę złamań i spędził tydzień w szpitalu. Moja przyjaciółka uszkodziła sobie kręgosłup i według wstępnych opinii lekarzy, następne kilka miesięcy miała poruszać się o wózku,
Mogę jeszcze troszkę?
Nigdy nie zapomnę tego uczucia satysfakcji, gdy sąsiadka piętro wyżej puszczała disco polo z samego rana (8 rano to w weekend świt) w sobotę/niedzielę i stukała transformatory (dorabiała se na rencie chałupniczo), a ja obudzony tym szajstwem włączałem na cały regulator Sepulturę Roots i szedłem spać do drugiego pokoju po drugiej stronie mieszkania w bloku. Po godzinie wracałem do sypialni, wyłączałem muzę i szedłem spać dalej i była cisza
Nigdy nie zapomnę tego uczucia satysfakcji, gdy sąsiadka piętro wyżej puszczała disco polo z samego rana (8 rano to w weekend świt) w sobotę/niedzielę i stukała transformatory (dorabiała se na rencie chałupniczo), a ja obudzony tym szajstwem włączałem na cały regulator Sepulturę Roots i szedłem spać do drugiego pokoju po drugiej stronie mieszkania w bloku. Po godzinie wracałem do sypialni, wyłączałem muzę i szedłem spać dalej i była cisza jak makiem zasiał:D