Dobry wieczór, mam pytanie do osób które mają pojęcie o sportach walki. Od 2018-2020r trenowałem bardzo intensywnie kickboxing oraz tajski boks. Niestety w lutym 2021 zachorowałem na Lunatum necrose, w skutek czego mam przeszczepione 3 kości do prawego nadgarstka (jestem praworęczny), ogólnie operacje się udały i nie mam już problemów z nadgarstkiem oprócz tego że nie mam pełnej możliwości ruchu (posiadam około 80% sprawności sprzed choroby). Od czasu choroby czyli około 1.5
Kordianyt - Dobry wieczór, mam pytanie do osób które mają pojęcie o sportach walki. O...

źródło: comment_1662848745To5fUMKFLUQrvachLjnMW5.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Kordianyt: taekwondo to lipa, szczególnie WTF. Zdecydowanie nie najlepszy styl do samoobrony. Z kopanych kick, MT, karate kyokushin będą lepsze, to są style skuteczne z których czerpie MMA i które udowodniły swoją skuteczność w np. w K1. Idź na karate jak chcesz biegać w stroju.
Znajomy poprosił mnie o pomoc w propagowaniu zrzutki. Myślę że warto próbować pomoc młodym sportowcom, zwłaszcza że wielokrotnie na wykopie widzieliśmy jak działają "związki sportowe" w Polsce. ( )

Olena, to dobrze rokująca juniorka młodsza, która właśnie dostała swoją szansę, aby zaistnieć w na arenie europejskiej w barwach narodowych. Taekwon-Do trenuje od 5 roku życia i jest jej to największa pasja. Aby wystartować w Mistrzostwach Europy w
@fasolazgrochem: to dotyczy mojej małej córki. Ma (po tacie) duże samozaparcie i myślę, że zechce trenować wiele lat. Wolałbym ją zapisać na coś bardziej łagodnego i finezyjnego. Jak właśnie taekwondo czy podobne karate. Ale u mnie nie ma więc zostaje kjokuszin :)

oglądałem walki zawodnicze obu styli, i Kyoukshin to jednak ostre napieprzanie :D ma to zalety, ale dla dziewczyny wolałbym, by nauczyła się efektownie zamaszyście kopać z półobrotu, a nie
@konstelacjaniesamowitosci

#sztukiwalki #karate #judo #kutarate #kutaratelamanenahudo #taekwondo #muaythai #aikido #samoobrona #sumo #bullshido

Przed moją twarzą przeleciała meszka, szybko się odsunąłem i klasnąłem z całej siły aż się echem odbiło po pokoju. Meszka miała farta bo jakimś cudem przeżyła potężne klaśnięcie ALE po chwili zobaczyłem, że owad leży na zeszycie i się dziwnie kręci. Bez chwili zawahania dobiłem insekta hammerfistem.