Siedzę sobie właśnie w knajpie w #perlapulnocy i do lokalu weszły dwie osoby. Chłopak koło 30 i starsza kobieta. Typek zniknął na chwile w toalecie, a ona zajęła się rozmową z kelnerką. Tak uprzejmej osoby dawno nie słyszałem. Minęła chwila i syn wrócił z toalety. Pierwsze pytanie, to czy umył ręce XD Z początku mnie to rozśmieszyło, ale chwile później baba zaczęła taką tyradę, ze zwiędły mi uszy. Chłopak próbował ja uspokajać,