Czy są jakieś aplikacje wspomagające czytanie książek drukowanych w oryginalnym języku z opcją tłumaczenia? Ogólnie prawie wszystko rozumiem, ale jakieś pojedyncze zwroty chętnie bym przetłumaczył po przeczytaniu danej strony. Oczywiście mogę wpisywać w słownik online, ale to bardzo czasochłonne. Alternatywą jest też skanowanie obrazem w Google Tłumacz, ale wtedy z kolei tłumaczy się wszystko, co jest niepotrzebne.

Docelowo najfajniej by było, że kieruję obiektyw na stronę, a potem jeśli chcę to zaznaczam
Nie znam nic takiego. I wątpię w istnienie, bo widzę brak sensu - wpisanie słowa do apki słownikowej na pewno jest szybsze i wygodniejsze niż złapanie kadru, ostrości i zaznaczenie konkretnego wyrazu.

Ale jeśli nie znajdziesz, to wołaj!
Czy istnieje jakaś funkcja, albo szybki i prosty patent, który rozwiązywałby wkurzający problem złego sformatowania tekstu przyklejanego do jakiegokolwiek translatora? Wiecie, chodzi o to, że chcesz sobie przetłumaczyć jakiś tekst np. z pdf i niby wszystko jest tam normalnie, tekst ładnie rozciągnięty, a po wklejeniu do tłumacza okazuje się, że wersy są tam poszatkowane enterami, twardymi enterami itd. robi się z tego zamiast normalnego zapisu jakaś kolumna pojedynczych wyrazów, przez co tłumacz
@niecodziennyszczon: Cisdem PDF Converter OCR na Macu całkiem dobrze radził sobie z konwersją PDF do dokumentu Word i pozwalał uniknąć zniekształconych tekstów, dziwnych znaków, podziałów wierszy, dodatkowych odstępów między akapitami, niewłaściwego rozmieszczenia obrazów itp. Jest też chyba wersja Win.

Adobe Acrobat DC ma funkcję funkcji konwersji, dzięki której PDF można zapisać plik jako Word i później wykonać kopiowanie i wklejanie tekstu bez większych problemów i niespodzianek.
@loather: fajna językowa ciekawostka, patrząc przez pryzmat tego, że "skroić kogoś" po polsku oznacza potocznie kogoś okraść. Więc jeśli "krajalnica" to bardzo drogi sklep, albo sklep w którym sprzedają kradzione rzeczy, to znaczy, że to nazywanie kradzieży krojeniem jest ponadnarodowym, słowiańskim zjawiskiem językowym. A to z kolei oznacza, że na terenach dzisiejszej Polski można było zostać "skrojonym" jeszcze w czasach przedpiastowskich.
Czesc. Poleci ktoś jakiś program na Androida do tlumaczenia symultanicznego? Google Translate ma opcje tłumaczenia ze słuchu ale pojedynczych zdan. A zalezaloby mi na tlumaczeniu ciaglego tekstu np. jakiegos wykladu w obcym jezyku. Moze byc platny.

#android #translator #tlumaczenia
Kalejdoskop #71 - Skupienie, produktywność, działanie w zgodzie ze sobą
Ten sam newsletter, ale za każdym razem inny :-)

Cześć!
Często, gdy myślimy o rozwoju i udoskonalaniu, mamy w głowie “co muszę dodać, aby to osiągnąć?”. Jednak w rzeczywistości postęp jest nierzadko osiągany przez odejmowanie, a nie dodawanie. Gdy tylko dodajesz, może dojść do przebodźcowania, możesz zacząć czuć dyskomfort i natłok czynności. Być może trzeba zrezygnować np. z kilku aplikacji, trackerów picia
SVCXZ - Kalejdoskop #71 - Skupienie, produktywność, działanie w zgodzie ze sobą
Ten ...

źródło: comment_1656234108eSpoE8xlxdwOjMb1Ougqwz.jpg

Pobierz