✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki, macie może jakąś listę ultramaratonów, maratonów do max 300km, których trasy prowadzą przez jakieś fajne tereny? W ogóle chcialem wystartować w tym roku w jednym z popularniejszych ultramaratonow, ale gdy zobaczyłem cenę wpisowego 400zl to na prawdę zastanawiam się nad sensem brania udziału w tego typu akcjach, czy po prostu nie lepiej umówić się z kolegami i we własnym zakresie przejechać sobie te kilkaset kilometrów na strzała. Ktoś
@mirko_anonim: otóż nie. Na ultra jest zupełnie inaczej niż z partyzanta jechać tą samą trasę. Polecam chociaż raz odżałować wpisowe i jechać na np Baltic Bike Challange, które idzie wzdłóż wybrzeża. Jeden z najpiękniejszych ultra jakie jechałem, bardzo zróżnicowana trasa, absolutnie warto jechać :]
Jeśli masz zapisy, sztywny termin, limit czasu (spokojnie wszyscy dojeżdżają) tracking, grupę zapaleńców z którymi się mijasz na całej trasie, no niepowtarzalna przygoda :]
Jadąc z wolnej
Hej! Szukam praktycznych opinii o plecakach Grivel Mountain Runner w wersji 12 i 20 litrów. Idealnie byłoby gdyby ktoś miał obydwa i mógł je porównać, ale na to raczej nie liczę :) Najbardziej chodzi mi o to, czy ten 12l nie jest za mały na ultra? I analogicznie: czy 20l nie jest za duży? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie jestem jakimś harpaganem, który leci 80km z pasem. Raczej
@chuckd: Zostałbym przy decathlonowym, tylko w sumie pytanie gdzie ci brakuje komfortu w tym Decathlonie.

Nie miałem 12l, ale 5l Grivela i z 5-6 plecaków biegowych jakie miałem (Salomon, Decathlon, MH, Marmot) ten był jednym z najsłabszych. Niby dużo kieszeni -ale mało praktyczne, głupie usztywnienia w kieszeniach na bidony. Na górskie ultra ze sporą ilością wyposażenia obowiązkowego pakuję się do kamizelek Salomona 5l czy Decathlona 5l - do Grivela 5 było
@chuckd: mialem grivela 12L, pozbylem sie go po 3 trasach testowych, po nascie km. To byl moj drugi plecak, bo pierwszym byl nieodzalowany decathlonowy sacados extend 0-10L.

Grivel bardzo sztywny, bardzo ciezki, bardzo toporny. Wkurzal mnie strasznie sposob regulacji na rzepy, trzeba bylo sie z tym sporo nakombinowac. W dodatku jak wyzej, na ramionach usztywnili plastikiem miejsce na bidony, a to oznacza ze flaski w nich lataly.
Ponoc grivel to zmienil,