#bialadieta #dieta #biala co jest na mieście żeby nie umrzeć z głodu? Póki co przyszło mi do głowy: - spaghetti carbonnara - jakiś naleśnik przenny z czyms białym w srodku - nie wiem pierogi
CO MOŻNA JEST CO JEST BIAŁE I NORMALNIE DOSTEPNE W CENTRUM DUŻEGO MIASTA
Nie rozumiem ludzi którzy mieszkają/li, wychowali się w Polsce mówią po polsku itd to się uważają za Polaków. I to nie tyczy się oczywiście tylko Polski ale mowa o wszystkich krajach i o wszystkich imigrantach w danym kraju. Patrząc z zwykłego fizycznego/ biologicznego punktu widzenia tak naprawdę nigdy nie będzie taka osoba "prawdziwym osobnikiem" danego kraju. Jak widzę takie zdjęcia to chce mi się śmiać z zażenowania. To że pojadę sobie do
@Przecietny_Uzytkownik: A Trzeba być Polakiem w takiej sytuacji? Jeśli urzekła nas historia jakiegoś narodu i mamy do niego szacunek przez co okazujemy to przy możliwej okazji? Co to za #!$%@? w ogóle xD
@ShutUpGreg: Jestem tylko ciekawy co wam tak wyprało mózgi, bo to co ostatnio obserwuje na wykopie u prawaków i lewaków przechodzi ludzkie pojęcie. Ja jako normalny człowiek widzę tam po prostu gościa, który przyszedł oddać hołd poległym i nawet nie pomyślałem patrząc na nie aby przypisywać do tego jakieś ideologie, spiski etc. Wy macie uprzedzenia, patrzycie na kolor skóry, już jakieś analizy, że czuje się Polakiem. Kto powiedział, że ten gość
- spaghetti carbonnara
- jakiś naleśnik przenny z czyms białym w srodku
- nie wiem pierogi
CO MOŻNA JEST CO JEST BIAŁE I NORMALNIE DOSTEPNE W CENTRUM DUŻEGO MIASTA