#studbaza #humor #obrona #heheszki #wykladowcasmieszek

Moja koleżanka właśnie dostała maila od swojego promotora :D

"Jak zawsze - ciężki obóz pracy, harówka po 12-13 godz. dziennie za miskę zupy z brukwi. Student jest przykłuty łańcuchem do kaloryfera w akademiku/stancji i ma tylko tyle swobody, aby mógł dosięgnąć klawiatury komputera oraz tej powierzchni podłogi na której leżą źródła niezbędne do napisania pracy. Do dnia obrony udaje się dotrwać jedynie 20-30% seminarzystów; zmarli z wycieńczenia
@xxxx: możliwe, nie wiem. A co debila wykładowcy to też mi cięzko oceniać. Mam kolegę, który jest po prostu mózgiem, a jego ulubiona strona internetowa to 9gag. A w indeksie same 5, plus jeszcze jego ulubiona gra to wow, gdzie ma nawet abo wykupiony. Może to taki typ się tam trafił?