via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Jem se arbuza, no i taki suchar mi się przypomniał. Baba lata z dzieciakiem w supermarkecie, który drze mordę, że raz jest głodny, a raz, że chceu się pić. Podchodzi do nich zmęczony tym jazgotem dziadek i mówi babie. Pani, kup mu pani arbuza to się szczyl nazre i napije za jednym zamachem. Baba odpowiada:
Panie! Zwał se pan konia nogami, to pan i poruchasz i potańczysz.
Koniec.
#heheszki #gownowpis #wykopoweprzemyslenia
@portoryko43: był sobie młody kleryk w seminarium i ten, nazwijmy, opiekun roku go oprowadza:
-Tutaj chłopcze masz świetlicę - możesz przyjść kiedy chcesz, kiedy tylko dusza zapragnie, oprócz czwartów.
-aha, aha
- Tutaj mamy bibliotekę - możesz przyjść kiedy chcesz, kiedy tylko dusza zapragnie, oprócz czwartów.
-aha, aha
- A tutaj dla odmiany jest dupa w szafie. Możesz przyjść ruchać dupę kiedy chcesz, kiedy tylko dusza zapragnie, oprócz czwartów.
- a
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Kotouak: Dobra ostatni i zatrzymujemy ta karuzele śmiechu.
Siedzi brudas na ulicy i smaruję sobie chleb gównem.
Podchodzi do niego Amerykanin i pyta
- co bida bida ?
-no bida bida.
Dał mu sto dolarów.
Podchodzi rusek i to samo
- co bida bida ?
-no bida bida.
Dał mu sto rubli.
Podchodzi Polak i tez
- co bida bida ?
-no bida bida.
- TO NA #!$%@? TAK GRUBO SMARUJESZ
@goodlife: Zawód miłosny, który można odnieść do metafory rozpędzonego pociągu, który uderza w mur (rozpędzasz się jakiś czas, gdzie falowo starasz się jej coś uświadomić, a tu się okazuje, że ma chłopaka i tylko "kolega" wchodzi w grę) - oczywiście po dziś dzień brak oficjalnego oświadczenia, tylko informacje od osoby trzeciej... (,)

@PaleRuskieFajki: Zazwyczaj jak miłość "puszcza", to nagle się oczy otwierają. Zmieniają się priorytety, wartości,
@SirBlake: no i pierwszy serwis nie istniał w końcówce. Jednego gema zagrał dobrze w ostatnim secie, reszta do bani. Tak jak mówisz, przegrał w głowie, do ostatniej piłki już nie chciał biec, bo chciał skończyć mecz. Ma jeszcze czas, a to co już osiągnął to i tak baardzo dużo.
@kicioch: no właśnie nie jesteś bordo a często lądujesz w gorących, kierujesz wykopocztą, dodajesz tagi które ludzie używają... Jesteś kimś więcej niż bordo