Transformator do neonów na napięcie 10000 V może być narzędziem do ciekawych eksperymentów.

Do wygenerowania wysokiego napięcia potrzebujemy silnika z dużą przekładnią. Mi udało się uzyskać 1000 [V] i 1600 [Hz]. Taki prąd już jest bardzo niebezpieczny. Dlatego nie wolno powtarzać eksperymentu w

Kiedy w pracy nudno

Ciekawostka, a może coś więcej? Warte przemyślenia...Einstein napisał dla żony surowy i upokarzający regulamin, z którego wynikało, że ma dbać o męża i niczego nie oczekiwać w zamian.

Niedźwiedź na słupie wysokiego napięcia został porażony prądem

Latająca kosiarka.

Gerard Depardieu ucieka przed fiskusem do Belgii. Śladem innych bogatych Francuzów aktor Gerard Depardieu przeprowadził się do Belgii, aby uchronić się przed wysokimi podatkami w swojej ojczyźnie...

Dziś wyrusza, związana z projektem "4 Żywioły", wyprawa do Patagonii argentyńskiej. Celem dwuosobowego zespołu w składzie Marcin Yeti Tomaszewski (www.geronimo.civ.pl, HiMountain, Edelrid) i Jakub Radziejowski (Uniwersytecki Klub Alpinistyczny w Warszawie) jest północno-zachodnia ściana Cerro Torre

...swoich ofiar, które na ogół żyją w nędzy".

Hope this was worth the wait! So many people helped with this video: Prof John Sperry, Hank Green, Henry Reich, CGP Grey, Prof Poliakoff, my mum filmed for m...

najwyższa część Tatr o charakterze alpejskim, rozciągająca się pomiędzy Tatrami Zachodnimi od strony zachodniej oraz Tatrami Bielskimi od strony północno-wschodniej. Galeria zdjęć.

Gwałcą je wszyscy: gangsterzy, policjanci, inni emigranci, policja. Sen o Ameryce, który popycha kobiety z Ameryki Środkowej na szlak łączący pięć tysięcy kilometrów, zamienia się w koszmar

Matej Jurcisin oddał 5000 euro na rzecz Tatrzańskiego Parku Narodowego który uległ katastrofie w 2004 roku.

Figurę bieszczadzkiego zakapiora można oczywiście interpretować tak: menel, alkoholik, cham, megaloman. Ale można też widzieć go inaczej: to twardziel, który nie lęka się groźnej bieszczadzkiej przyrody ani jeszcze groźniejszych tutejszych mózgotrzepów

Produkty inwestycyjne, szeroko reklamowane przez firmy, które nie są bankami, wyglądają kusząco. W praktyce oszczędności powierzamy na własne ryzyko.

Tego nie ma w reklamówkach.

Głupota czy cierpliwość ojca?