Pytanie do będących czasem w okolicach #zalewzemborzycki #lublin na #rower. Po jednej stronie Zalewu jest, przez całą jego długość, ścieżka rowerowa. Biegnie ona jeszcze kawałek szosą, ale urywa się w połowie i zostaje jedynie nieco szersze pobocze, które kierowcy traktują normalnie jak jezdnię. Trochę to niewygodne, bo ostatnio co chwila mijał mnie jakiś jadący ponad sto na godzinę idiota.
Jak wygląda przejazd drugą stroną zalewu? Na mapie jest ścieżka tuż przy