1) Politykerom i banksterom zależy na tym, by Szwajcaria nie przyjęła parytetu złota
2) W tym celu spekulują na złocie, by obywatele Szwajcarii zobaczyli, że nie warto głosować za parytetem, bo złoto leci na pysk
3) Rosjanie zaczynają trochę dokupować AU jak jest tanie
4) Jest układ że nikt z grubych nie kupuje złota chwilowo
5) Rosja nie jest w układzie więc trzeba osłabić rubla. USA i Chiny do spółki bez problemu mogą go zdławić do każdego poziomu, a wtedy Putinowi złota też nie będzie opłacało się kupować
2) nie. Spekulują na złocie od zawsze natomiast ma to niewielki wpływ na Szwajcarów. Wręcz jakby ceny rosły to możnaby kierować się logiką: "każecie nam kupować złoto jako rezerwę choć jest coraz droższe? Przepchnięcie teraz tego będzie bardzo kosztowne"
3) rosjanie dokupują au od dawna. Dywersyfikują rezerwy.
4) złoto od dawna (kontrakty konkretnie) ma ustawiane ceny
5) rosja nie jest w układzie ale tam po prostu rozdają pieniądze. Który
Taka teoria mi się zrodziła
1) Politykerom i banksterom zależy na tym, by Szwajcaria nie przyjęła parytetu złota
2) W tym celu spekulują na złocie, by obywatele Szwajcarii zobaczyli, że nie warto głosować za parytetem, bo złoto leci na pysk
3) Rosjanie zaczynają trochę dokupować AU jak jest tanie
4) Jest układ że nikt z grubych nie kupuje złota chwilowo
5) Rosja nie jest w układzie więc trzeba osłabić rubla. USA i Chiny do spółki bez problemu mogą go zdławić do każdego poziomu, a wtedy Putinowi złota też nie będzie opłacało się kupować
Co sądzicie?
1) tak
2) nie. Spekulują na złocie od zawsze natomiast ma to niewielki wpływ na Szwajcarów. Wręcz jakby ceny rosły to możnaby kierować się logiką: "każecie nam kupować złoto jako rezerwę choć jest coraz droższe? Przepchnięcie teraz tego będzie bardzo kosztowne"
3) rosjanie dokupują au od dawna. Dywersyfikują rezerwy.
4) złoto od dawna (kontrakty konkretnie) ma ustawiane ceny
5) rosja nie jest w układzie ale tam po prostu rozdają pieniądze. Który