Wpis z mikrobloga

Siema Mirki wiecie co się #!$%@?ło? Moja matka pojechała zatankować na stacje benzynową,(zgierska za placem pamięci narodowej w Łodzi) facet ze stacji koniecznie chciał zatankować za nią, fragment dialogu m-matka t-typo

t-co tankujemy

m-diesel

t-zwykły czy xxxxxx (xxxxxx to jakiś hurr durr super diesel)

m-zwykły

I wiecie co? Ten debil nalał benzynę xd

oczywiście samochód się #!$%@?ł po kilometrze, a stacja musi płacić jakieś odszkodowanie.

#truestory #stacjabenzynowa ##!$%@?
  • 7