Wpis z mikrobloga

@Niczyji: Teoretycznie mógłbyś spróbować pospotykać się z nią w stylu "friendzone" ale przed każdym spotkaniem brać antagoniste opioidowego żeby zablokować endorfiny. Skoro działa to na hazard i zakupoholizm, to może podziała w tym wypadku.
@Abe_Normal: już, ogladam, nacpać się zanim się z nią spotkam? lub pogadam

@EssePL: ja sobie to tłumacze, że mieszkam za granicą-.- ale prawdopodobnie tak.
Opcja zapasowa raczej nie, bo to ona straciła ze mna dziewictwo, wiec możliwe że cos tam jest na rzeczy. Co o tym sądzisz?
@Niczyji: ale bycie za granicą nie przeszkadza w utrzymywaniu kontaktu.

Za to jeśli jesteś opcją zapasową, która może przytulić i dać bliskość gdy tego potrzeba, to dla niej sytuacja idealna.
Zerwij kontakt, bo nawet gdyby (całkowicie hipotetycznie) naszłoby ją na to, że chce do Ciebie wrócić - to odpowiedz sobie szczerze na jedno, zajebiście ważne, pytanie. Potrafiłbyś jej na nowo zaufać? Wiedząc jak to wyglądało wcześniej?
Trochę bardzo mocno wątpię. Efekt