Wpis z mikrobloga

#coolstory #pracaspawaczamnieprzeistacza

Pracowałem kiedyś z kumplem w kurniku,
Tak nazywaliśmy małą firemkę, która mieściła się w ziemiance i początkowo zajmowała handlem drzwiami i oknami.

Właściciel typowy #januszebiznesu dorwał gdzieś układy na drzwi do klatek schodowych gierkowskich bloków. Drzwi były z profili stalowych, szukał spawaczy. Akurat byliśmy bez zajęcia a kurnik 5min spacerem z domu no to dawaj.

Jak się domyślacie nikt nie miał pojęcia o spawaniu, mieliśmy.. Głównie ja miałem, we wcześniejszej firmie był poziom elita.

Beka z typów, trollowanie i różne jazdy wyprawialiśmy tam na codzień, bo kasa śmieszna no i wogóle nie zależało nam na tej robocie.

Np. Był taki kierowca, możliwe że opóźniony w rozwoju - nie wiem, jedno jest pewne. Jeden z najgłupszych ludzi jakich w życiu spotkałem.

Zaporowała spoina, szlifuje ją a on patrzy i pyta się co to za dziurki.

A CO TY TU #!$%@? JESZCZE ROBISZ? MASZ PROSZEK?

Jaki proszek suq?

JAK TO #!$%@? JAKI! MIAŁEŚ MI PRZYWIEŹĆ PROSZEK NA KORNIKI, NIE WIDZISZ CO SIE DZIEJE? DAŁ CI STARY KASE??

Nie

NO TO #!$%@? DO BIURA BO STOJE I CZEKAM AŻ PRZYWIEZIESZ!

[pobiegł do biura, dwie minuty potem głos starego]

SUUUUUQ!! Na dywanik.

To był dzień powszedni, nie było dniówki bez dymu.
Właściciel firmy kupował nam kawe rozpuszczalną, do biura Jacobs a pracownikom najtańszą

- chyba nie muszę mówić, że przez cały czas jak tam spawaliśmy te drzwi to pił tą najtańszą tyle że w słoiku Jacobs? :D

------------------------
Tak wyglądała praca
------------------------

Teraz o zdjęciu, miałem dzisiaj sporo wolnego czasu i przy okazji przypomniałem sobie tamte wydarzenia.

Pewnego dnia Stary nas zawołał i mówi, że za dwa dni [pozostała część wpisu zawiera lokowanie produktu] przyjedzie przedstawiciel handlowy 3M w sprawie materiałów ściernych.
My się mamy nim zająć jako fachowcy, będą prezentacje itp.

- trollface.jpg poprzednim razem jak była jakaś kontrola to podpaliliśmy zakład ;)

Nie było zbytnio pomysłu co tu #!$%@?ć, ale znałem pewien trik ze standardowymi tarczami cubitron, że nawet ziarnistością najgrubszą 36 można wypolerować lustro.
Zrobiłem próbke na profilu 20x40
Lustro.

Nadszedł dzień, przyjeżdża młody gostek - może po studiach, otwiera ameliniową walizkę, wyjmuje produkty i zaczyna monolog.

Cała firma zbiegowisko - oczywiście ja będę testerem.

To były dosyć skomplikowane tarcze do małej szlifierki, te najdroższe ok 40pln za sztuke z jakiś pianek.

Zakładam pierwszą, jeb rozwaliła się.

Okazało się, że trzeba mieć szlifierkę z regulacją obrotów i jechać na pół gwizdka.

Dawaj drugą, tę lepszą!
- ale nie da rady, za duże obroty
Zaufaj mi jestem majstrem.
Dał.
Jeb.

Trzeciej już nie dał.

Przeszliśmy do teorii,
Wyszło na to, że żeby wypolerować stal to trzeba kupić kilka modeli w sumie za kilkadziesiąt złotych.
No to ja na cały głos:

HEHE SYNEK CO TY MNIE TU ZA GUNWO WCISKASZ JAK WYSTARCZY ZWYKŁA TARCZA PAPIER ŚCIERNY I ZROBIE LUSTRO
PA NA TO.

[daje mu ten profil]

Nie da rady

NIE? TO PACZ!

- chwile potem załadował się w auto i pojechał #!$%@?, nie sprzedał nic.

Historia z firmą skończyła się po ok dwóch miesiącach jak zdemolowaliśmy zakład w odwecie za to, że stary nas #!$%@?ł na 4tys.

[zaczął kupować jakiś tani profil beznadziejnej jakości, żeby móc sprzedawać drzwi z niego zrobione musiał mieć jakiś certyfikat budowlany. Wysłanie drzwi na badania kosztowało 4k, czy przejdą testy czy nie. Zawarł z nami umowe, że jak przejdą testy to dostaniemy po 2k na głowe. Okazało się, że zrobiliśmy najlepsze drzwi w Polsce, na 28 firm były najbardziej szczelne i wytrzymałe, jak norma jakiegoś odkształcenia miała 3mm to u nas było 1.2mm - nie dość że premii niet, to jeszcze zbił stawke w dół a premie chciał dawać wedle widzimisie. Poszły młotki w ruch]

Na zdjęciu lustereczko zrobione tarczą 3m cubitron 36.


#obrobkametali
S.....Q - #coolstory #pracaspawaczamnieprzeistacza

Pracowałem kiedyś z kumplem w kur...

źródło: comment_PTx8hk1tfOQRz6xzjL4h6j918RLsi3pC.jpg

Pobierz
  • 4