Aktywne Wpisy
KingaM +48
#dzieci #zwiazki #wies Nałykałam się tabletek z kofeiną i mam sraczkę myślową I tak myślę sobie że dawno nie widziałam krowy. Mój syn nie będzie wiedział co to wieś.
Mój facet jest mieszczuchem i to hardkorowym. Widziały galy co brały i myślę jak z tego wybrnąć bez szantażu i odpalania trybu #!$%@? suki stawiającej na swoim.Nie ma przecież prawdziwie pięknego dzieciństwa bez możliwości spędzania go na wsi. I tu właściwie mogłoby się
Mój facet jest mieszczuchem i to hardkorowym. Widziały galy co brały i myślę jak z tego wybrnąć bez szantażu i odpalania trybu #!$%@? suki stawiającej na swoim.Nie ma przecież prawdziwie pięknego dzieciństwa bez możliwości spędzania go na wsi. I tu właściwie mogłoby się
ak-47-kalasznikov +1951
Początkowo niemieccy lekarze za przyczynę zgonu Lanca uznali zapalenie płuc, potem gruźlicę. Co ciekawe nauczyciel nie skarżył się wcześniej na żadne dolegliwości. Polska strona od razu podejrzewała otrucie. Sekcja zwłok przeprowadzona już w Poznaniu przez polskich lekarzy wykazała zatrucie czadem. Nie jest jednak jasne czy rzeczywiście było to przypadkowe zatrucie, bo w noc śmierci Lanca piec w jego pokoju nie był używany.
Sprawa Lanca była dość głośna w Polsce w latach trzydziestych, szczególnie po tym jak Melchior Wańkowicz przedstawił jego sylwetkę a zwłaszcza okoliczności śmierci w książce „Na tropach Smętka”.
Jerzy Lanc pochodził ze Śląska Cieszyńskiego. Był ewangelikiem. Przeżył zaledwie 30 lat i kilka miesięcy. Zanim skierowano go do pracy na Mazurach, przez osiem lat pracował w ewangelickiej szkole powszechnej w Szklarce Śląskiej na pograniczu śląsko - wielkopolskim. Wieś ta zamieszkana była przez ludność etnicznie mieszaną, ewangelików mówiących między sobą wymarłą już dziś gwarą dolnośląską, ale w 1920 roku po przekazaniu wsi Polsce, już silnie zgermanizowaną. Tam też Lanc prowadzący polską szkołę był początkowo niemile przyjmowany, ale dzięki swojemu uporowi został zaakceptowany. Ten sukces stał się przyczyną powierzenia mu misji utworzenia szkoły polskiej na Mazurach. Tym razem nie skończyło się już dobrze.
Pogrzeb Jerzego Lanca odbył się 8 marca 1932 r. Pochowany został na ewangelickim cmentarzu w Szklarce Śląskiej.
Zdjęcie Jerzego Lanca publikowane przez Wańkowicza w „Na tropach Smętka”:
#historia #mazury #biografia