Wpis z mikrobloga

Dlaczego nawet jeśli dojdzie to "zjednoczenia polskiej prawicy", to nic im to moim zdaniem nie da?

Wiadomo, że he he he "prawica razem z lewicą", ale wszyscy wiedzą że te środowiska są na tyle zbieżne, że mogłyby utworzyć partię i biorąc pod uwagę kadry tych wszystkich ruchów, to mogłaby być partia naprawdę silna. Problem w tym, że Kukiz, człowiek znikąd (w sensie politycznym) łyknął tych wszystkich kandydatów razem wziętych bez większego trudu. A dlaczego to jest problem? Dlatego, że doskonale widać iż ci "prawicowi" kandydaci kompletnie nie trafiają do wyborców. Nie potrafią się z nimi komunikować, są zbyt kontrowersyjni, pewnie też często odwołują się do wartości światopoglądowych niż kwestii gospodarczych. Dokładnie tak jak z Korwinem, u którego ten problem występuje dokładnie w takim samym stopniu. Wszyscy jarają się podejściem Korwina do kwestii gospodarczych, ale jak tylko otworzy papę w innej kwestii to nie wiadomo gdzie odwrócić wzrok. To samo z takim Braunem. Słyszysz w spocie kolesia, że jego pierwszym celem będzie intronizacja Chrystusa na Króla Polski i dochodzisz do wniosku, że to jakiś psychol.
Śmiała teza mi z tego wychodzi - mimo ogólnego poparcia dla prawicowych ideałów światopoglądowych i dla takich pojęć jak rodzina i patriotyzm, kościół, to Polacy są w tym bardzo deklaratywni. Tak jak z ich podejściem do kościoła - jestem praktykującym katolikiem, ale w kościele bywam tylko ze święconką i na pasterce ze szwagrem. Rozumiecie o co mi chodzi? Że deklaracje składamy ochoczo, ale jak przychodzi co do czego to okazuje się, że nie do końca tak jest. I gdy ci kandydaci na czoło swoich programów wystawiają kwestie wynikające z konserwatywnej retoryki, to wyborcy reagują źle. Może to wynikać z tego, że skoro "oni" są bardziej radykalni niż my, to znaczy że trochę przesadzają, a jak przesadzają, to zaraz stwierdzimy że są nawiedzeni. A kto będzie głosował na nawiedzonych... Nasze zeświecczone społeczeństwo nadal ma w kwestiach światopoglądowych serce po prawej stronie, co do tego nie ma wątpliwości. Ale to nie jest oś wokół, której zbuduje się elektorat. Dlatego PiS jest ciągle taki mocny i dlatego takie uniki w tych kwestiach wykonuje PO. I dlatego lewica praktycznie wyparowała ze sceny politycznej. PiS jest właśnie takim światopoglądowym radykałem, ale deklaratywnym. Znane osoby z PiS-u siedzą w pierwszych rzędach w kościele na ważnych uroczystościach, w programie dużo się mówi o byciu polakiem, patriotyzmie itp, ale w ich retoryce występuje do po prostu jako hasła. To nie są ostre zwroty jakie rzucają tacy goście jak Kowalski czy Winnicki. Czujecie co mam na myśli? PiS jest "prawicą", ale taką letnią. Ot taką jakiej oczekują Polacy, którzy też są w wielu sprawach "letni". PO jest z kolei jest partią dla osób, które też są letnie, ale już tej swojej prawicowości nie deklarują. Z różnych powodów, albo utożsamiają ją z PiS-em, albo po prostu (i to uważam za bardziej powszechne), mają tak naprawdę te kwestie światopoglądowe głęboko w dupie.
I teraz wracamy do tego o czym pisałem wcześniej: Kukiz wyłamuje się z tego schematu. On nie jest ani lewicowy, ani prawicowy. On jest po prostu #!$%@?, tak jak Polacy którzy na niego zagłosowali. A ci Polacy wcale nie zagłosują na "zjednoczoną prawicę". Mają i będą ich mieć za radykałów, mimo że z grubsza się z nimi zgadzają. Ale to nie przez światopoglądowe deklaracje się u nas wygrywa wybory. Widać to po Korwinie, całym obozie "prawicy", ale też i po tych którzy zwyciężają - PO i PiS właśnie nic szczególne nie deklarując są ciągle zwycięzcami wyborów.

#polityka #wybory #moimzdaniem #prawica #kukiz #nikogotonieobchodzi
  • 8
@Iudex: Bardzo kunktatorskie podejście. W stylu: sprzedam swoje ideały za poklask społeczeństwa, o ile jakieś masz. Z tego co widzę nie bardzo (ze święconką chodzisz bo sąsiad będzie krzywo patrzył?).

Dlatego ludzie z takim podejściem są rozgrywani sondażami już na przedbiegach. Nie ma co się spinać, niektórzy po prostu mają jasno zdeklarowane poglądy i nie sprzedadzą się, za miły komentarz w gronie lemingów.
Bardzo kunktatorskie podejście. W stylu: sprzedam swoje ideały za poklask społeczeństwa, o ile jakieś masz. Z tego co widzę nie bardzo (ze święconką chodzisz bo sąsiad będzie krzywo patrzył?).


@zgnily: Nie mówiłem o sobie, sformułowanie "chodzę do kościoła dwa razy do roku" odnosiłem to podejścia typowego polaka.
@Iudex: dobrze, więc jesteś #!$%@? bezideowcem. Naprawdę myślisz że kogoś o radykalnych poglądach interesuje czy wygra, czy przegra? Radykalizm zawsze będzie zmarginalizowany.

W polityce trzeba ukrywać skrajności które antagonizują, uwypuklać wspólne idee które łączą. Kukiz robi to bardzo dobrze. Jak zbierze ogarniętych ludzi, to zrobi dużo dobrego, jak nie, to dużo złego. Ma świeżość i ludzie dali mu kredyt zaufania, jak Palikotowi, zobaczymy jak skończy.
@Iudex: No dobra, Korwin nie, bo chcę strzelać do górników i ma niesłychane dzieci. Ale z drugiej strony weźmy takiego Jacka Wilka, który poglądy na gospodarkę i w sumie nie tylko ma bardzo zbieżne z Korwinem (w końcu KNP). Do tego nie jest kontrowersyjny, o wartościach konserwatywnych owszem, mówi. No wypada nawet w miarę merytorycznie. I co? Dlaczego nikt nie jara się jego podejściem do spraw gospodarczych i otrzymuje marginalny wynik?
dobrze, więc jesteś #!$%@? bezideowcem.


@zgnily: Widzę strasznie chcesz to odnieść do poziomu personalnego, więc się nie obejdzie bez mojego stanowiska. Sam głosowałem na Korwina, właśnie z uwagi na moje od lat zdefiniowane poglądy. Ale to sam Korwin, nawet ostatnio robiąc AMA na wykopie, dokładnie powiedział dlaczego jest politycznie nieskuteczny. Zapytany o to czy czuje się bardziej politykiem niż ideowcem odpowiedział, że ideowcem. Dla mnie też ideał jest ważniejszy od pragmatyzmu,
@mimochodem: @Iudex: to jest wynik patologii ordynacji w której wszystko zależy od wodza. Kukiz dobrze mówi że to tworzy patologie. Teraz łatwiej jest się wypromować celebrycie niż erudycie.

Wynik za to ponosi klasa rządząca i media przez nie sponsorowane. Poziom debaty jest żenujący, więc i nie ma popytu na rzetelne informacje. Ludzie są rozgrywani emocjami.

Dlatego JKM miał dobry plan by zaistnieć w mediach - grać na emocjach. Niestety, po
@mimochodem: > Może ludzi generalnie malo obchodzą poglądy

Otóż to! Dlatego najwięcej głosów zdobywają partię, które mają wybitnie mało poglądów. Polacy poglądów gospodarczych nie mają, a światopoglądowe są właśnie takie "letnie" lub ukryte.
@Iudex: Ludzie zwrócą się w stronę Narodowców gdy będzie już tak źle, że tylko radykalne rozwiązania pomogą. Dobrym przykładem jest tutaj Francja. Kto by kiedyś pomyślał, że tak wzrosną Narodowcy we Francji? Dopiero realne zagrożenie ze strony muzułmanów zwróciło ludzi do do tych 'radykałów', którzy od dawna mówili i chcieli zapobiec temu co się tam teraz dzieje.