Wpis z mikrobloga

-Lepiej od razu powiedz o co ci się rozchodzi
- No o pięć stów, gdyż są mi one niezbędnie potrzebne...
- Wiesz co, Heniu, coś ci powiem - żebrasz, normalnie żebrasz. Ojciec robi, matka robi, ja... no widzisz normalnie wszystko robię, a ty żebrasz. I zapamiętaj co ci starszy brat powie: prędzej sie to całe miasto jeszcze raz skopci, jak ja ci dam pięćset złotych,
- Co ty gadasz, cała Warszawa? Jeszcze raz?
- Tak jest. Cała Warszawa się skopci. (rzuca fajkę na ziemię, wybuchają płomienie z paliwa "strażackiego") ... Masz tu te swoje pięć stów, takie numery chce ci się robić, a do roboty to nie.. eee, żebrasz...

#zmiennicy

:d