Wpis z mikrobloga

@suckuba: liczyłem że przez maj i czerwiec się do maratonu przygotuję a mało kiedy jest pogoda na rower :( Zimno, pada wieje. Nawet nosa się nie chce wystawiać z mieszkania z rowerem
@Baczy: Mam dwa w pokoju - mtb scotta (niebieskiego) i moja szosa speca, piękna para ;) Ale przydałyby się dwie takie pary, rzeczywiście.
@morsik: Na mtb po szosie jeździłam po 50 i 100km, teren porzuciłam bo się nie nadaję, więc kupiłam w piątek szosę - ale dopiero raz zabrana na trasę, bo pogoda nie pozwala. Inaczej się jeździ, muszę się oswoić ;) podjazdy robi się świetnie.
@suckuba: ja uwielbiam teren, las, łono przyrody. Jednak odskocznia w postaci szosy też by się przydała.

Mnie by wystarczył tribian 500 używany.

@Baczy: Warto poczytać na mikro opinię osób, które go kupiły. Poza brzydkim malowaniem coś jeszcze im nie wyszło - miał być lżejszy, a waży ponad 10 kg. Też na nim jeździłam, bardzo fajny,ale pozostając przy decathlonowych rowerach - przy allurze wysiada ;)