7 252 - 3 = 7 249
Tytuł: Dagome iudex (trylogia: "Ja, Dago", "Ja, Dago Piastun", "Ja, Dago Władca")
Autor: Zbigniew Nienacki
Gatunek: powieść historyczno-fantastyczna
★★★★★★★☆☆☆
Do tej pory Nienackiego kojarzyłem z książek o Panu Samochodziku, które w dzieciństwie namiętnie czytałem, obiła mi się także o uszy jego powieść-erotyk "Raz w roku w Skiroławkach", ale to wszystko. Jakież było moje zdziwienie, gdy dowiedziałem się o jego trzytomowej powieści historyczno-fantastycznej o początkach państwa Polskiego. Książka w momencie wydania (1989) nie spotkała się z dużym zainteresowaniem ze strony czytelników, na co wpływ miało szereg okoliczności (tu odsyłam do wiki) - a szkoda, bo książka zasługuje na uwagę.
Tytułowy Dago jest potomkiem Spalów - olbrzymów zamieszkujących niegdyś wschodnią Europę. Gnany "żądzą przygód", pobiera nauki na dworach Franków i Bizantyjczyków, by kiedyś wrócić w rodzinne strony, i tam zbudować swoje własne państwo.
Książka jest o tyle ciekawa, że w naprawdę ciekawy sposób przedstawia wizję powstania naszego państwa - dowiemy się jaka jest geneza legendy o Popiele którego zjadły myszy, skąd wzięła się nazwa "Polanie" czy "Lechici" oraz dlaczego naszym symbolem jest orzeł. Autorowi udało się także zbudować świetny klimat tamtej epoki, wraz z słowiańskimi wierzeniami itp.
Powieść czyta się bardzo szybko (jedynie ostatnia część jest nieco nużąca), a co do wad to z pewnością fabuła jest zbyt "prosta", pisana wręcz kronikarskim stylem - mało tu nagłych zwrotów akcji czy zaskakujących fragmentów. Mimo to polecam chociażby do przeczytania pierwszej części żeby wyrobić sobie samemu opinię. Aha, książka na pewno nie jest dla młodszych czytelników, wręcz ocieka seksem niczym w produkcjach HBO - autor chyba musiał odreagować po książkach młodzieżowych :)
Do lektury zachęcił mnie @piastun, za co należą mu się podziękowania ;)
#bookmeter
Kurła siedzisz sobie w #mcdonalds a tu przychodzi rodzinka z kaszojadem całym w krostach #ospa (╯°□°)╯︵ ┻━┻
Nie dość, że to obrzydliwe, to jeszcze zarażą pewnie połowę dzieciaków w lokalu. Obsługa mogłaby ich wyprosić ze względów sanitarnych?
#gastronomia #zdrowie